K.A.S.T.A. SKŁAD
Konfederacja Absolwentów Szkoły Technicznej Artykulacji) – polska grupa hiphopowa, powstała w 1995 roku we Wrocławiu z inicjatywy Wall-E'ego (Waldemar Kasta).
K.A.S.T.A. działa w ramach Da Generation Hiphop i jest ściśle powiązana z PDG Kartel.
Kasta jest na pewno zespołem kontrowersyjnym ze względu na technikę i sposób rymowania ( płyta nr 2 jest z zamysłu internacjonalna- część utworów rymowana jest po angielsku) ale właśnie dzięki tym kontrowersjom i osobie zacięcie broniącego swoich racji WALL-E’go (lidera grupy) zyskuje ogromny szacunek w środowisku hip hopowym.
Mocne głosy, charyzmatyczne osobowości raperów (Wall-E, O.M.A., Gural, Esse, PijakPi, Narko Man, Littah Kryz), dosadne, ale nie pozbawione wrażliwości teksty- oto K.A.S.T.A. Skład !!!
|
KASTATOMY SPLOT
"To te słynne dwa miasta, które chcą się chlastać, basta, czas nastał, nowa Kasta." - tak zaczyna się promocyjny kawałek "1,2,3" z nowej płyty wrocławskiej ekipy.
Potem następuje dalszy popis umiejętności Gurala i Wally'ego. Wszystko na ponadprzeciętnym podkładzie Kut-O.
Później pierwszy zagraniczny gość - Zexec na zmienionym nieco przez Kut-O bicie Madliba w "Enader". Następnie Wally udowadnia, że z każdym kolejnym albumem jest lepszy, a Gural strzela rymami jak "kałasznikow".
To tylko dwie pierwsze piosenki, później chłopaki rzadko kiedy schodzą poniżej tego poziomu. "Kastatomy" to dwie płyty pierwszorzędnego hip-hopu, na poziomie zachodnich produkcji. Nie wierzycie? Sami sprawdźcie, a na razie czytajcie dalej.
Kiedyś, przy okazji recenzji nowej produkcji Ostrego, wspominałem, że podwójne płyty rzadko kiedy osiągają bardzo dobry poziom. Kasta zdołała po części uniknąć tego problemu, ponieważ za drugą część "Kastatomy" odpowiedzialny jest w całości Kut-O i stanowi ona inną jakość.
Turntablistyczne popisy wrocławskiego DJ'a zachwycają, w kilku utworach wspomagają go również lirycznie i Gural i Wally oraz goście z zagranicy.
Za muzyczną warstwę pierwszej części w większości odpowiada White House, czyli Magiera i Laska. To, jak wiedzą choćby Ci, którzy słuchali kiedyś "Kodexu", zapewnia różnorodność bitów, melodyjnych, chwytliwych, a przy tym wszystkim często dość skomplikowanych.
Pod względem produkcji muzycznej nowa płyta Kasty ląduje w ścisłej czołówce.
Lirycznie, jak już wspominałem, jest bardzo przyzwoicie, a jeśli chodzi o Gurala, to miejscami świetnie. Ostatnio tak jak on zaskoczył mnie jedynie Pezet. Celne, szybkie pointy, piętrowe rymy, chwilami naprawdę zaskakujące skojarzenia, nienaganny flow - to charakterystyka stylu Gurala, który od czasu swojego debiutu rozwinął się jak kłębek nici.
Wypada tylko bić brawo i życzyć by obecną tendencję utrzymał. Wally zdecydowanie mu ustępuje, jednak czasem również potrafi zaskoczyć i sprawić że na naszej twarzy pojawi się uśmiech uznania.
"Kastatomy" to fantastyczny prezent od Kasty dla wszystkich fanów hip-hopu.
Obyśmy takich płyt mieli okazję usłyszeć jak najwięcej.
(Autor: Raven/[zasłonięte]@gower.pl)
TA KASETA TO ABSOLUTNY KLASYK I JEDEN Z NAJLEPSZYCH MATERAŁÓW W HISTORII POLSKIEGO HIP HOPU !!!
|