Aukcja autorska - możliwość uzyskania imiennej dedykacji! Format 12×17,5 cm. Okładka ze skrzydełkami 300gr. Papier offset 80 Stron 336. Seria "Poznaj Świat" Książka nowa, nie czytana! Audycja radiowa autora poświęcona książce - link
Uwaga! Książka nie jest przewodnikiem po szlakach rowerowych. Ona informuje jak przygotować się do wycieczki lub wyprawy rowerowej, aby nie wrócić z umęczonym ciałem i zawiedzionymi marzeniami oraz wstrętem do szaleństwa rowerowego na całe życie.
Rowerowa skrzynia biegów Zespół zębatek przykręcony do suportu, przerzutka obsługująca zębatki, zespół koronek i ich przerzutka oraz łańcuch, to właśnie jest rowerowa skrzynia biegów. Wybranie odpowiedniego w danej chwili układu zębatki i koronki, to jest konkretne przełożenie obrotów suportu napędzanego pedałami na obroty nadającego rowerowi prędkość koła. Współczesne rowery turystyczne mają zwykle trzy zębatki na suporcie oraz od pięciu do dziewięciu koronek na osi koła tylnego. Sprzedawcy mówią, że ich rowery mają ileś tam „biegów”. Oni po prostu mnożą ilość zębatek przez ilość koronek i wysoki wynik ma świadczyć o wybitnej przydatności towaru. Walczą o klienta! Zawsze tak jest, że trzeba zdecydować się w końcu na jeden konkretny rower. Przyjrzyjmy się mu dokładnie, a w tym momencie chodzi o tę dużą ilość „biegów”. Powiedzmy, że nasz rower ma trzy zębatki: 24, 32 i 42 zęby oraz siedem koronek: 12, 14, 17, 20, 24, 28, 32 zęby. Przełożenie, to prosty iloraz ilości zębów zębatki podzielony przez ilość zębów koronki. Oznacza on ni mniej ni więcej - ile obrotów wykona koło na skutek pełnego obrotu pedałami. Jeśli pomnożymy tak obliczone wartości przełożeń przez obwód koła, otrzymamy długość przejechanej drogi na skutek każdego pełnego obrotu korbami. Stwórzmy tabelę wszystkich możliwych przełożeń: 12 14 17 20 24 28 32 24 2,00 1,71 1,41 1,20 1,00 0,86 0,75 32 2,67 2,29 1,88 1,60 1,33 1,14 1,00 42 3,50 3,00 2,47 2,10 1,75 1,50 1,31 Rzeczywiście, jest ich dwadzieścia jeden. Czyżby sprzedawca mówił prawdę? Nie do końca...! Niektóre przełożenia są niemożliwe, albo ze wszech miar niewskazane do wykorzystania. Otóż należy jak morowego powietrza unikać sytuacji, gdy łańcuch pracuje na największej zębatce i największej koronce. Równie niebezpieczne jest, gdy sytuacja jest odwrotna: najmniejsza zębatka i najmniejsza koronka. Ten ostatni przypadek, zwłaszcza w rowerach o nadmiernie „rozszerzonej” skali przełożeń, może spowodować, że naprężacz łańcucha nie zdoła już go dobrze napiąć i łańcuch będzie często spadał i mocno zakleszczał się pomiędzy koronkami. Łańcuch rowerowy jest łańcuchem drabinkowym i powinien pracować w jednej płaszczyźnie z nieznacznymi jedynie odchyleniami. Zarówno na zębatce, jak i na koronce łańcuch jest ułożony równolegle do płaszczyzny roweru, ale te płaszczyzny bywają przesunięte względem siebie. Tak dokładnie, to tylko środkowa zębatka i środkowa koronka znajdują się w tej samej płaszczyźnie i odpowiednio - mała zębatka i pierwsza w lewo od środkowej koronki oraz duża zębatka oraz pierwsza w prawo od środkowej koronki. Każda inna kombinacja zębatki i koronki powoduje, że łańcuch znajduje się w sytuacji lekkiego odchylenia. Najgorzej, że to odchylenie jest realizowane tylko na dwóch ogniwach: właśnie schodzącym z koronki i ogniwie właśnie wchodzącym na zębatkę. I tak po kolei, każde kolejne ogniwo jest lekko odchylane i... deformowane. Taki proceder można stosować wyłącznie pod ściśle określonymi, bardzo małymi i nieprzekraczalnymi kątami. Nonszalancja w tym zakresie bardzo szybko doprowadzi no znacznego zniekształcenia zębów zębatek i koronek oraz do zniszczenia łańcucha, który się po prostu zerwie i... koniec jazdy! Dlatego właśnie w podanej tabeli tylko niektóre pola są zacienione na szaro. Tylko te przełożenia w naszym rowerze są możliwe do wykorzystania. Policzmy. Jest ich tylko piętnaście. Nasz sprzedawca kłamał... ale to jego zbójeckie prawo! Tym bardziej musimy dużo wiedzieć, by nie dać się nabierać na jego reklamowe bajery. Warto od razu zauważyć, że te niemożliwe do wykorzystanie przełożenia i tak pośród dostępnych znajdują się też. Różnice liczbowe do jednej dziesiątej byłyby istotne, ale dopiero dla zawodników wyczynowych. Trzeba tu powiedzieć jasno, że odpowiedni dobór wielkości poszczególnych zębatek i koronek jest zasadniczym sposobem przystosowania naszego roweru do szczególnych warunków jazdy w konkretnym terenie. Na szosach, zwłaszcza tych głównych z małymi stromiznami, bardziej przydatne są wyższe wartości średnich przełożeń. W terenie górzystym i na piaszczystych leśnych drogach bardziej cenne są niskie przełożenia. Na stromych zjazdach gładkich szos przydają się te najwyższe przełożenia, ale na takich właśnie podjazdach najcenniejsze są te niskie i najniższe. Zapewniam, że zamieszczone tu, całkiem przypadkowo z mojego roweru zębatki i koronki, nadają się świetnie dla większości turystów. Aby sensownie uzasadnić potrzhttp://turystyka.skibicki.pl/forum/viewforum.php?f=8ebne zmiany w całym układzie przełożeń własnego roweru, trzeba bardzo wielu doświadczeń zarówno dotyczących dróg, jak i własnych możliwości motorycznych na poszczególnych trasach. Na początku kariery rowerowej nie należy się tym zbytnio absorbować. Dużo więcej informacji na stronie www.turystyka.skibicki.pl - także większe fragmenty książki.
Do admina Alllegro: ten link jest na prywatną stronę, ale istnieją tam przekierowania wyłącznie na strony Allegro - proszę sprawdzić! Wystawiam też inne książki z serii "Poznaj Świat"! Zachęcam do odwiedzenia strony - Pokaż inne przedmioty Sprzedającego Licytując akceptujesz warunki określone na stronie "o mnie" - warto tam zajrzeć!