Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Zygmunt Hubner LOKI NA ŁYSINIE Felietony teatralne

28-02-2012, 15:59
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 23.50 zł     
Użytkownik RECIPAT
numer aukcji: 2031824760
Miejscowość częstochowa
Wyświetleń: 7   
Koniec: 31-01-2012 20:35:11
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 

LOKI NA ŁYSINIE

                     Wybór felietonów z lat 1[zasłonięte]976-19

  

Zygmunt Hübner

 

 

  WYDAWCA: Wydawnictwo Literackie

ROK WYDANIA: 1989 wydanie pierwsze / nakład 3000 egzemplarze

LICZBA STRON: 157

FORMAT: 12,5 x 19,5 cm

OPRAWA : miękka w obwolucie

Stan książki oceniam: bardzo dobry (-) 

  

 

  (...)Czytając felietony Zygmunta Hübnera zebrane w tomach "Przepraszam, nic nowego" i "Loki na łysinie", łatwo przyjdzie nam się z tym poglądem zgodzić. Okaże się bowiem, że upadek obyczajów, na który dziś narzekamy, nie jest wcale właściwy naszym czasom. Dotyczy to nie tylko wiecznych narzekań na krytykę i na publiczność, która przedkłada to co łatwe nad to co mądre. Czas potrafi bowiem stanąć w miejscu, pokazując na przykład, że niektóre dzisiejsze spory o teatr już za czasów Hübnera były anachroniczne, nużące i jałowe: "Dyskusja, co wolno, a czego nie wolno przenosić na scenę, toczy się od lat i nic nie wskazuje, aby się miała ku końcowi - pisał w 1973 roku. - Teatry nadal będą sięgały po Dostojewskiego, puryści nadal będą wytykać zubożenia".

Czas potrafi jednak także płatać małpie figle pisarzowi, kiedy gwałtownie przyspiesza i dowodzi absurdu doraźnych podziałów czy też silnych może, ale jakże krótkotrwałych emocji. Jak wtedy, gdy Zygmunt Hübner, sam mając lat trzydzieści parę, powiada: "Często rozmawiając z młodszymi, a zwłaszcza najmłodszymi kolegami z przykrością konstatuję, że nie mamy wspólnego języka. Nie rozumiemy się".

Kogo może mieć na myśli, pisząc te słowa w 1963 czy 1964 roku?

Tych wówczas najmłodszych: Annę Polony, Wojciecha Pszoniaka, Jana Nowickiego, Kazimierza Kaczora?

Dzisiaj brzmi to niedorzecznie.

 

Zamiast mówić o książkach Hübnera, należałoby po prostu je czytać. "Otwarte drzwi dla obrazoburców! - pod takim hasłem gotów jestem się podpisać" - usłyszeliby od Hübnera młodzi buntownicy. Twórcy uprawiający wyłącznie sztukę przez duże "S" dowiedzieliby się, że najwięcej szans na uprawianie sztuki prawdziwie niezależnej mają "artyści obdarzeni polityczną świadomością", bo "pięknoduchami najłatwiej manipulować". Współcześni orędownicy teatru społecznego i politycznego zdziwiliby się, jak otwarcie i bezpośrednio mówi Hübner o powinnościach politycznych teatru, obligacjach moralnych artystów i wychowywaniu publiczności. Niejeden urzędnik w teatrze czy w magistracie żachnąłby się z kolei, gdyby mu przeczytać, że widzowie przychodzą do teatru między innymi po to, aby się oburzać, bo "jest to głęboko zakorzeniona potrzeba ludzka, której nie należy lekceważyć". Nie mówiąc już o tym, że tylko "teatr obojętny może uniknąć wszelkich kłopotów".

Zygmunt Hübner nie jest bezpiecznym patronem dla teatru, bo jego poglądów nie da się oprawiać w ramki i ozdabiać nimi programów teatralnych, tylko trzeba się z nimi nieustannie mierzyć. "Teatr, którego naprawdę nie lubię, to teatr estetyzujący, teatr wdzięczący się, pokazujący - spójrzcie, jaki jestem ładny" - powiadał Hübner i przekonywał, że sensem istnienia teatru jest jego służba społeczna: "teatr nie tylko gra dla widza - on gra z nim i o niego. Czasem także - przeciw niemu".

Nie będzie więc Hübner nigdy wygodnym antenatem dla tych, którzy uznali, że dzień 4 czerwca 1989 roku zwolnił teatr ze społecznej misji, ani dla tych, którzy uwierzyli, że oglądalność i frekwencja są miarą artystycznego sukcesu. Nie stanie się też sojusznikiem chwilowych mód i koniunktur, bo mało czego tak się bał, jak właśnie mody. Nie da się go przerobić na parasol ochronny dla miernoty, bo był dla niej bezlitosny: "mierny artysta jest czasem gorszy od złego. Złego łatwiej rozpoznać, mierny potrafi się maskować. [...] Niczego nie burzy, bo nie potrafi, niczym nie prowokuje, bo jest ograniczony, niczym się nie naraża, bo brak mu odwagi". Nie można się Hübnerem posłużyć nawet do walki z arogancką młodzieżą, bo w modlitwie (felietonowej co prawda) prosił: "Daj, abym znalazł w sobie wyrozumiałość i tolerancję i dzięki nim pogodził się z tym, że racje następnych pokoleń nie muszą być fałszywe z tej jedynie przyczyny, że ja ich nie podzielam". Paradoksalnie jednak może się okazać, że owe "następne pokolenia" podzielają jego racje i poglądy na teatr, jeśli tylko mają okazję i ochotę je poznać(...)

 

 

Spis :

 

Wokół teatru

Upadłe autorytety

Cmentarne refleksje

Historia magistra vitae

Sztuka debiutanta

Wedle potrzeb

Harakiri

Życie społeczne

Teatr winien

Rzeź świętych krów

Życiorys

Filozofia topora

Modlitwa

Pochwała miernoty

Wołanie o cud

Co włożyć do butelki

Nasz człowiek

Grób nieznanego artysty

W teatrze

Peter Stein i inni

Teatr mieszczański – proszę bardzo!

Publiczność

Reklama?

List otwarty do pani Klary Dąbrowskiej z Wrocławia

Strumień świadomości

Epilog

Na scenie

List do młodego dyrektora

O zapałkach

Profesjonalizm

Rutyna przeciw metodzie

Urok gry

Rola

Co jest proste, a co krzywe

Milczenie

Tekst

Dialog

Partner

Pauza

Gest

Sam na scenie

List gratulacyjny skierowany do siebie w dniu premiery

Z amerykańskiego notatnika

Sojusz IBM-u z Picassem

Błędy bogów

Dosłowność i metafora

Mr.Clark jedzie do Teheranu

Salon madame Tussaud I° voto Grosholtz

Czarna msza

Szekspir w parku

Z ostatniej chwili

 za źródłem Zygmunt Hubner .pl

 

 

  Cena książki jest wyrazem szacunku dla Autora, w przeciwieństwie do niektórych

allegrowiczów wyceniających książkę na 1 zł ( kpina !!!!)

 

  W związku z licznymi pytaniami i prośbami od kupujących, informuję iż:

- nie wysyłam za pobraniem
- nie wysyłam za granicę
- numer konta bankowego lub adres (w przypadku odbioru osobistego) udostępniam dopiero po dokonaniu zakupu
- na wpłatę czekam 7 dni i w takim samym czasie od chwili wpływu pieniędzy na konto wysyłam towar
- proszę, aby zawsze potwierdzono adres do wysyłki.

Zygmunt Hubner LOKI NA ŁYSINIE Felietony teatralne




KOMUNIKAT!!!!!!!!!!!!!!
PRZED ZAKUPEM KONIECZNIE ZAPOZNAJ SIĘ Z REGULAMINEM NA STRONIE O MNIE