Zmywarka jest bardzo przydatna szczególnie do małych kuchni. Jej małe gabaryty pozwalają jednak na mycie duzej iliści naczyń. Bardzo polecam

Rewelacyjna zmywarka, znakomicie sprawdza się w mieszkaniu. Z każdym myciem coraz bardziej człowiek docenia jej zalety! Bardzo przydatne funkcje, które pozwolą się dostosować do potrzeb każdej osoby. Polecam!

Zmywarka z serii "Silence Plus" pracuje cicho i dokładnie. Pięknie myje naczynia i nabłyszcza. W komplecie pełen zestaw akcesoriów. Możliwość regulacji położenia górnej szuflady pozwala maksymalnie wykorzystać przestrzeń tej małej zmywarki. Warto dodać, że producent dodaje w zestawie kilka kostek do zmywania somat gold + finish quantum, płyn do mycia szkła oraz całe opakowanie kostek finish.

Po blisko 12 latach użytkowania przesiadłem się z Amiki na Boscha. Na plus cicha praca, ładny wygląd i możliwości dotyczące programów, 1/2 załadunku i skracania czasu mycia do 30 minut. Z poprzedniej przy tych samych detergentach naczynia był jakby bardziej matowe i mało błyszczące. Jeśli chodzi o pojemność to mam wrażenie, że mieści nieco mniej niż stary wysłużony egzemplarz ale to może być tylko złudzenie. Bardzo udany zakup.

Fajowa pralka do naczyń, zmywa ok, programy wszystkie jakie potrzeba, ponoć A++ ale żeby sprawdzić musiałbym zainstalować watomierz i codziennie spisywać wyniki, więcej komp stacjonarny ciągnie i moja stara lodówa ariston a nie robię z tego afery, głównie chodzi o wodę bo drogo w wawie więc zobaczymy po jakimś czasie. Jak na szerokość 45 jest pojemna i wystarczająca dla 3 osób przy zmywaniu 1 na dzień z tabletkami F allinonemax. Główna zaleta to, że jak się dobrze zabuduje ale naprawdę dobrze zabuduje i spasuje to jest cicho, słychać jakies pranie ale dźwięk tego jest w porządku. Długość prania standardowa np. eco 3h5min i 99% prań jest robionych na tym programie. Długo ale ponoć najbardziej eco. Jesteśmy zadowoleni ale do czasu jak będzie działać bo jak miałbym ją zdemontować i potem znowu montować... Zastrzeżenia mam do instrukcji, zagmatwana tak, żeby wezwać kogoś do instalacji, trzeba montować na własny rozum.