(...) wielki pisarz chciał opowiedzieć o kraju, który zafascynował go całkowicie, o przygodach łowieckich, o ludziach i zwierzętach - i przy tej okazji stworzył swój własny znakomity, soczysty, chwilami ironiczny, bardzo prawdziwy autoportret. I jest to jedna z najcenniejszych rzeczy w tej książce, którą tak lubił, i która jest, jak sam powiedział, książką "absolutnie prawdziwą", dającą wierny obraz kraju i przygód autora, wielkiego pisarza, wielkiego myśliwego, wielkiego miłośnika Afryki." [z okładki]

Książka w bardzo dobrym stanie, drobne przybrudzenia okładki, wewnątrz czysta, brak mankamentów technicznych. Wydawnictwo Iskry, Warszawa 1990, przekład Bronisława Zielińskiego; 176 stron, format 140 x 197 mm.

Polecam!

SZCZEGÓŁY DOTYCZĄCE PŁATNOŚCI I WYSYŁKI NA STRONIE "O MNIE".