Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

ZGROMADZENIE SIÓSTR FELICJANEK HISTORIA 1932 BDB

09-09-2014, 20:11
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 59.99 zł      Aktualna cena: 49.99 zł     
Użytkownik inkastelacja
numer aukcji: 4561549933
Miejscowość Kraków
Wyświetleń: 7   
Koniec: 09-09-2014 19:55:00
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO SPISU TREŚCI

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO OPISU KSIĄŻKI

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY ZNAJDUJĄCE SIĘ W TEJ SAMEJ KATEGORII

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG CZASU ZAKOŃCZENIA

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG ILOŚCI OFERT

PONIŻEJ ZNAJDZIESZ MINIATURY ZDJĘĆ SPRZEDAWANEGO PRZEDMIOTU, WYSTARCZY KLIKNĄĆ NA JEDNĄ Z NICH A ZOSTANIESZ PRZENIESIONY DO ODPOWIEDNIEGO ZDJĘCIA W WIĘKSZYM FORMACIE ZNAJDUJĄCEGO SIĘ NA DOLE STRONY (CZASAMI TRZEBA CHWILĘ POCZEKAĆ NA DOGRANIE ZDJĘCIA).


PEŁNY TYTUŁ KSIĄŻKI -
AUTOR -
WYDAWNICTWO -
WYDANIE -
NAKŁAD - EGZ.
STAN KSIĄŻKI - JAK NA WIEK (ZGODNY Z ZAŁĄCZONYM MATERIAŁEM ZDJĘCIOWYM) (wszystkie zdjęcia na aukcji przedstawiają sprzedawany przedmiot).
RODZAJ OPRAWY -
ILOŚĆ STRON -
WYMIARY - x x CM (WYSOKOŚĆ x SZEROKOŚĆ x GRUBOŚĆ W CENTYMETRACH)
WAGA - KG (WAGA BEZ OPAKOWANIA)
ILUSTRACJE, MAPY ITP. -
KOSZT WYSYŁKI 10 ZŁ - Koszt uniwersalny, niezależny od ilośći i wagi, dotyczy wysyłki priorytetowej na terenie Polski. Zgadzam się na wysyłkę za granicę (koszt ustalany na podstawie cennika poczty polskiej).

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

SPIS TREŚCI LUB/I OPIS (Przypominam o kombinacji klawiszy Ctrl+F – przytrzymaj Ctrl i jednocześnie naciśnij klawisz F, w okienku które się pojawi wpisz dowolne szukane przez ciebie słowo, być może znajduje się ono w opisie mojej aukcji)

HISTORJA
Zgromadzenia SS. Felicjanek
NA PODSTAWIE RĘKOPISÓW CZĘŚĆ III.
KRAKÓW 1932
NAKŁADEM ZGROMADZENIA SS. FELICJANEK ODBITO W DRUKARNI POLSKIEJ W KRAKOWIE
Nihil obstat
X. Stefan Mazanek.
L. 4722/32.
Pozwalamy drukować
Z KSIĄŻĘCO-METROPOLITALNEJ KURJI Kraków, dnia 26 kwietnia 1932
t ADAM STEFAN
Książę Metropolita Krakowski
Ks. A. Obrubański
Kanclerz





SPIS ROZDZIAŁÓW:

Przedmowa........... 5
1. Pierwsza podróż morska i przybycie SS. naszych do Polonji, Wis. 9
2. Ksiądz Józef Dąbrowski......... 17
3. Okres doświadczeń Bożych........ 29
4. Duch początkowego Zgromadzenia....... 39
5. Nieustanna adoracja Prz, Sakramentu i S. M. Rafaela Sadowska 47
6. Dom filjalny św. Kolety w Uhnowie ...... 66
7. Dowody Opatrzności Boskiej w kweście zagranicznej i krajowej 75
8. Pierwsze domy filjalne w Ameryce...... 88
9. Dom Macierzyński w Detroit, Mich....... 103
10. Zakład sierot im. hr. Skarbka w Drohowyżu..... 115
11. Dom filjalny w Morawicy........ 135
12. Dom filjalny św. Angeli w Przemyślu ...... 145
13. 25-cioletni jubileusz Zgromadzenia...... 153
14. Kościółek Niep. Serca Marji........ 166
15. Okres prześladowań i założenie Seminarjum polskiego w Detroit
Mich..............188
16. Rozwój prowincji detroickiej ........ 199
17. Domy filjalne w Iwoniczu i w Besku ...... 219
18. Dom filjalny pod wezwaniem św. Józefa Labr'a w Krakowie . 230
19. Czerniowce i Śniatyn......... 248
20. Przeniesienie 00, Kapucynów do Nowego Miasta. — Jubileusz O. św. Leona XIII. — Bractwa przy kościele na Smoleńsku. — Niektóre praktyki i zwyczaje Zgromadzenia ..... 268
21. Zmiany w Zarządzie prowincji detroickiej ..... 281
22. Lwów-Żólkiewskie, Ruszcza i Krystynów ..... 304
23. Kapituła Glna i 2-gie potwierdzenie Ustaw i Zgromadzenia . 316
24. Domy filjalne w Podgórzu, Zbarażu i Rzeszowie .... 328
25. Internaty w Przemyślu i Sokalu....... 344
26. Krościenko Niżne, Gorlice i Jarosław...... 362
27. Śmierć Matki Fundatorki M. Angeli...... 376
28. Podział prowincji amerykańskiej Detroit-Buffalo .... 391
29. Nowe domy filjalne w prowincji buffalowskiej .... 404
30. Prowincja Ofiarowania N. M. P. w Detroit i śmierć o. Dąbrowskiego ........... 417
31. Nowe domy filjalne w prowincji Detroit. — Sierociniec w Milwaukee, Wis. — Zamordowanie S. M. Janiny .... 435
32. Domy filjalne w prowincji krakowskiej: Zakopane, Tarnów (Ogrodowa i Grabówka)......... 444
33. Internat i ochronka przy ul. Staszica we Lwowie. Słocina
i Tyniec ............ 461
34. Misja SS. Felicjanek w Bośni........ 473
35. Zmiany w ustroju Zarządu Zgrom. SS. Felicjanek w Europie . 492
36. 50-cioletni jubileusz istnienia Zgromadzenia .... 510





PRZEDMOWA.

Z uczuciem szczerej radości oddaje Zarząd Generalny do rąk naszych Drogich Matek, Sióstr i całego Społeczeństwa katolickiego Historji Zgromadzenia Sióstr Felicjanek, tom trzeci. Z radością łączy się pewna przymieszka nieśmiałości, cichego lęku, lęku w tym wypadku zupełnie zrozumiałego. Książka bowiem, która idzie w świat, to nie jakieś puste, martwe, suche, zimne litery, nikogo nie obchodzące, ale żywa, krwią pulsująca treść, życie, prawdziwe życie i to nie czyjeś i jakieś życie, lecz nasze własne, najbardziej nam bliskie i najbardziej osobiste, które dobrze wszystkie znamy, a które całe nabrzmiałe jest bólem i cierpieniem, radością i pociechą, modlitwą i zasługą. Życie felicjańskie, w którem wszystkie tkwimy i z którego wszystkie wyszłyśmy. — Takich spraw nie odsłania się bez lęku, płynącego stąd, że może książka ta trafi czasem na kogoś, co jej w żaden sposób nie zrozumie. Nie dla takich jednak jest ona przeznaczona; podobnie jak tomy poprzednie, w pierwszej mierze składamy ją w ręce Sióstr, które z niej mogą czerpać obfitą treść budującą, a następnie w ręce naszych drogich Przyjaciół, których tak wielu mamy na obu półkulach.
Kiedy spojrzymy na wszystkie trzy tomy naszej historji, bezwiednie prawie narzuca się porównanie... ze słońcem. Wszak prawda, Siostry, że dla każdej z nas Zgromadzenie nasze jest słońcem? Tom pierwszy malował słońca tego radosny wschód i poprzedzające go świtanie. Tom drugi obejmował dopołudnie, zakreślał na niebie duży łuk wśród mgieł, błyskawic i burz, a niniejszy tom trzeci? Słońce dosięgło już zenitu i z wysokości rzuca promienie na cztery strony świata, na obie półkule, ku Europie i w Ameryce.
Wśród Polonji amerykańskiej znalazł się ksiądz, który zdawał sobie sprawę z tego, czem może być wśród rodaków emigrantów, praca Felicjanek i zażądał ich przyjazdu. Mała
łupina okrętowa zawiozła pierwsze Siostry przez Ocean do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Nastąpiło pierwsze zetknięcie się ich z Nowym Światem. Pierwsze spojrzenie ku rzeczom nowym, pierwsze trudy, rzucenie pierwszego siewu. Przyjęcia doznały serdecznego od rodaków, którzy byli uszczęśliwieni, że mogą mieć wśród siebie Siostry — Zakonnice z Polski. Praca szła dobrze. Była ona ciężka, wymagała ogromnego nakładu sił, wytężenia całej energji, lecz dawała owoce piękne i dobre. Jednym z najpiękniejszych owoców było to, że Zakon tam się przyjął i zaczął rosnąć. Ewangeliczne ziarnko gorczyczne stawało się zwolna silnym krzewem, a wkońcu po latach wyrosło w olbrzymie drzewo, tak olbrzymie, że już w roku 1900 musiało Zgromadzenie Sióstr Felicjanek w Ameryce rozdzielić się na dwie prowincje, Detroit, Mich. i Buffalo N. J. Następnie w r. 1910 w Europie utworzoną została od prowincji krakowskiej druga prowincja we Lwowie. Równocześnie w Ameryce po raz drugi utworzoną była prowincja nowa w Milwaukee, Wis. W roku zaś 1913 oddzielona została nowa prowincja od Buffalo, N. J. w Lodi, New Jersey.
Bliżej, szczegółowiej, jak ten rozrost wyglądał, przedstawia sama książka. Tutaj nadmienimy tylko, że Felicjanki związały się z dolą i niedolą rodaków tamtejszych jak najściślej. Prowadziły pracę wychowawczą po szkołach i Zakładach Sierót, kierowały dziełami miłosierdzia, opiekowały się chorymi, były wyręką kapłanów w pracy parafjalnej, podtrzymywały re-ligję i wiarę, a że czyniły to zawsze i wszędzie w języku ojczystym, polskim, stawały się bardzo ważnym czynnikiem narodowym, broniącym emigrantów przed wynarodowieniem, które im groziło. Ile zasługi dla sprawy ojczystej położyły Siostry, ilu uratowały dla Narodu, któż zdoła policzyć? Jeden Bóg chyba.
W Europie rozwój Zgromadzenia postępował w dalszym ciągu mimo niesłychanych trudności. Pracowały Siostry głównie pod zaborem austrjackim lecz nie wyłącznie. Była chwila, kiedy zdawało się, że założymy gniazdo felicjańskie na południu Sło-wiańskiem, wśród Serbów i Kroatów, i że rozwiniemy tam chorągiew pracy misjonarskiej. Byłoby to pod pewnym względem
dalekie i zapomniane już dawno, nawiązanie do misji Apostołów Słowiańszczyzny, Cyryla i Metodego. Wezwano nas gorąco, więc poszłyśmy. Poszłyśmy z serdecznem pragnieniem apostołowania. Wyników jednak praca nasza nie dała wielkich. Słowian nie nawróciłyśmy na katolicyzm. Ale pobyt nasz na południu słowiańskiem nie był bez owoców. Natrafiły tam bowiem Siostry na emigrantów Polaków, na dużą kolonję robotniczą polską, znajdującą się pod względem religijnym i moralnym w całkowitem zaniedbaniu, i nią się zaopiekowały. Jak ta opieka wyglądała, świadczy pamięć, która tam po Siostrach pozostała. Książka, którą oddajemy Społeczeństwu, obejmuje trzeci okres historji Zgromadzenia, mianowicie od r. 1874 do 1914, to jest do samego wybuchu wojny światowej. W okresie tym skrystalizowało się ostatecznie to, co nazywamy powołaniem Felicjanki. Jakież to powołanie, jaka droga po której winna kroczyć każda Siostra? streszcza się ona przedewszystkiem w najsłodszych Imionach: Jezus, Mar ja, Franciszek. Najściślejsza łączność z Bogiem Jezusem. Naśladowanie Jezusa ścisłe i bezpośrednie, a zawsze pod macierzyńskie mi skrzydłami Marji; życie modlitwy cichej i pokornej, takiej jaką wskazał i jakiej dał przykład Seraficki miłośnik Jezusa, św. Franciszek z Asyżu. Oto cel i zadanie Felicjanki. Cel pierwszy, główny, lecz nie wyłączny. Felicjanka nie może się poświęcić samej tylko kontemplacji. Z kontemplacją łączyć winna życie czynne, pracę, działalność, skierowaną w stronę bliźniego na wszystkich polach i we wszystkich dziedzinach, przedewszystkiem jednak w dziedzinie miłosierdzia chrześcijańskiego. A więc zadanie Felicjanki to: pielęgnowanie chorych i wychowanie dziatwy po ochronkach; nauka w szkole po wioskach i miastach; prowadzenie szkół zawodowych, np. szwalni, szkoły gospodarstwa, gotowania; kierowanie zebraniami Bractw i Stowarzyszeń kościelnych; praca w związkach młodzieży męskiej i żeńskiej; tanie kuchnie, a nawet kuchnie bezpłatne dla studentów szkół średnich i wyższych; utrzymywanie schronisk i przytulisk dla staruszek; szpitale; sierocińce; zakrystja, troska o czystość kościołów, kaplic i bielizny liturgicznej, i tyle jeszcze innych rzeczy, które nastręczało i nastręcza życie dzisiejsze. Wymienione te dziedziny pracy uprąwia od lat Felicjanka z zaparciem sie samej siebie. Praca ta jest często tak ciężką i mozolną, tak niewdzięczną, że przyszłoby pod nią upaść i zniechęcić się do niej zupełnie, gdyby nie coś, co Felicjankę trzyma na stanowisku, a co stanowi dla Felicjanki i dla całego Zgromadzenia gwiazdę przewodnią życia. Jest to Eucharystja. Na Eucharystji opiera się u Felicjanek wszystko. Poza Eucharystja nie ma u Felicjanek nic, żadnego szczęścia, żadnej pociechy, żadnej pobudki do cierpliwości. Stąd Felicjanka zawsze i wszędzie szuka Najświętszego Sakramentu. Chce go mieć w ochronce i szpitalu i na każdym posterunku. Bez niego czuje się opuszczona i smutna, bardzo smutna. Z Nim gotowa iść na trud i cierpienie, szczęśliwa i zadowolona.
Taką jest droga Felicjańska, droga nasza. Drogą tę opisuje szeroko, tak jak tomy poprzednie, także tom niniejszy, trzeci. Jakże się dziwnie składa, że tom ten wychodzi właśnie teraz, w tej chwili. Gdy wychodził tom pierwszy, łączyło się to z pięćdziesięcioleciem założenia Zgromadzenia na ziemi amerykańskiej. Tom drugi zszedł się w sam raz z siedemdziesiątą piątą rocznicą istnienia całego Zakonu. A tom trzeci? Jakże jestem szczęśliwa, że jako Matka Generalna Zgromadzenia, mogę go ofiarować wszystkim ukochanym Matkom i Siotrom dziś, gdy tylko kilka miesięcy dzieli mnie od zakończenia dwunasto-lecia mej służby. I dziękuję Bogu, że mi pozwolił dokonać dzieła wydania wszystkich trzech tomów, jestem bowiem głęboko przekonana, że trzy te książki, jako pobudka i wzór, zapalą Zgromadzenie do nowej gorliwości i przyczynią się do większej chwały Bożej.

W Krakowie, dnia 24 lipca 1932.
S. M. Bonawentura
M. Glna SS. Felicjanek



WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


Możesz dodać mnie do swojej listy ulubionych sprzedawców. Możesz to zrobić klikając na ikonkę umieszczoną poniżej. Nie zapomnij włączyć opcji subskrypcji, a na bieżąco będziesz informowany o wystawianych przeze mnie nowych przedmiotach.