Czasem rodzic bądź opiekun bardzo chciałby, żeby mały człowiek bawił się zabawkami, sam.

Może towarzyszyć nam nawet przekonanie, że dziecku potrzeba wielu piszczków, grajków i interaktywnych cudów.

Z doświadczeń sertraliny wynika jednak, że mnogość zabawek nie gwarantuje sukcesu- gwarantuje, że zawsze będziemy mieli co sprzątać ;) Mały człowiek najbardziej lubi towarzystwo...

Tym niemniej-

warto mieć matę, na której każdy lubi poleżakować  (canpol babies, bez oprzyrządowania)

Kilka sprawdzonych zabawiaczy (pan Metka! kostka smiki, żyrafa- piramida z kółek fisher price, laleczka, grzechotka fisher price, szeleszcząca książeczka smiki)

panel z wielością możliwości zdejmowany z chodzika v-tech (anglojęzyczny- możliwość ściszenia dźwięku-bardzo przydatna :))

i wreszcie chodzik- pomaga przy stawianiu pierwszych kroków i dobrze się prezentuje na zdjęciach z pierwszych kroków.

Zestaw prezentowany na zdjęciach w stanie bardzo przyzwoitym- (zastrzeżenia można mieć co do lustra w kostce- na zdjęciu, ale tak się już dzieje z zabawkowymi lustrami)

Polecam :)