Roger Zelazny,
PAN ŚWIATŁA,
Warszawa 1991, Atlantis, wyd.1, 242 str., 14x20,5 cm, stan dobry
Wyznawcy
nazywali go Mahasamatmanem i powtarzali, że jest Bogiem. On sam wolał jednak
pomijać Maha- i -Atman i nazywał siebie Samem. Nigdy nie twierdził, że jest
Bogiem. Nigdy tez nie twierdził, że Bogiem nie jest...
Wiele czasu minęło od
porzucenia Ziemi. Grupa ludzi na skolonizowanej planecie opanowała środki
techniczne. Dzięki nim uzyskali nieśmiertelność i boskie moce. Teraz władają
światem jako bogowie z panteonu hindi.
Kali – bogini Zniszczenia, Jama – Pan
Śmierci, Kriszna – bóg Pożądania – im właśnie sprzeciwia się ten, który był
Siddharthą, który jest teraz Mahasamatmanem, Poskromicielem Demonów, Panem
Światła.
„Wygnany bóg, Siddhartha, Poskromiciel Demonów, a potem (w
rozmyślnym, naśladującym ziemską historię posunięciu przeciwko byłym kolegom)
wskrzesiciel buddyzmu jako Bodhisattwa, przystępuje do walki z niebiańskim
establishmentem...
Nie oddaje to w pełni niezwykłości »Pana Światła« ani
stylu, w jakim kultura hindi jest wspaniale opisana i równie wspaniale
wyjaśniona w konwencji klasycznego science fiction... Te dwa światy nigdy nie są
w konflikcie; zawsze stanowią jedność, i to właśnie jest największy tryumf”.
„Magazine of Fantasy and Science Fiction”
Obejrzyj
inne moje aukcje (mniejszy koszt wysyłki). Polecam formę płacenia z
góry przelewem na moje konto w:
-
mBanku lub
-
Inteligo.
Wysyłam (2 razy w tygodniu) po zaksięgowaniu przelewu listem
poleconym ekonomicznym lub paczką (przy kilku książkach).
"ZA POBRANIEM"
wysyłam osobom mającym przynajmniej 5 (PIĘĆ) pozytywnych komentarzy.
Jeżeli mieszkasz w Warszawie, możesz odebrać książki z
Ursynowa (niedaleko stacji metra Stokłosy).