DZIWNE LOSY TEGO DZIEŁA
Książka ta była wydrukowana przed majem 1926 V. w Szamotułach, pod tytułem ((Ta-jemnica powszechnego dobrobytu^ i miała być wówczas puszczona w obieg księgarski przez lokalnego księgarza, Mikołaja Skibę.
Niestety jednak, wkrótce Skiba zawiesił wypłaty, i główny jego wierzyciel, p. Cezary Matuszewski, ówczesny dzierżawca Szamotuł, zabrał z drukarni cały nakład, żądając zwrotu pięciu tysięcy złotych, które za druk zapłacił. Ponieważ autor nie mógł nakładu wykupić, pozostawał on przez dziesięć lat na Zamku w1 Szamotułach, i nie dostał się w obieg księgarski. Zaczęły się pertraktacje między autorem a wierzycielem Skiby o wykup nakładu. Nie miały one innego skutku, jak ustąpienie autorowi kilkuset egzemplarzy, które były sprzedawane na wykładach publicznych, urządzanych przez Macierz Polską, w czterdziestu różnych miastach w 1926—1927 roku.
Dopiero, gdy z kolei p. Cezary Matuszewski zawiesił wypłaty, i Bank Ludowy w Szamotułach jako główny wierzyciel wszedł w jego prawa, autor wznowił pertraktacje i wykupił pozostające egzemplarze jako makulaturę, co mu pozwala puścić je w obieg poniżej kosztu druku i papieru, jako wydawnictwo S. A. Krzy-żanowskiego w Krakowie.
Prawdy zawarte w tym tomiku nic na swej aktualności nie straciły, i niewątpliwie pozostaną ważne i nadal.
Jedną tylko prawdę zbyt mało dotąd uznaną dodam, po smutnych doświadczeniach walk partyjnych w ciągu ostatniego dziesięcio-
III
DZIWNE LOSY TEGO DZIEŁA
lecia. Doszedłem do przekonania, że wszelka z o r ł; a n i z o wana opozycja, której celem jest zastąpienie osób u steru władzy, zawsze w Polsce będzie szkodliwa.
Polska, położona między dwoma wrogie-mi państwami, musi wszystkie swe siły skupić na obronie własnej niepodległości ustawicznie zagrożonej. W tych warunkach Polski nie stać na żadną zorganizowaną opozycję tego rodzaju, jaka istnieje w Anglji, a raczej powinniśmy w karności i jednomyślności naśladować Japo-nję. Trzeba zatem ten rząd, jaki się ma, popierać, wytykając mu w prasie, w sejmie i na społecznych zebraniach popełniane błędy, i ufając, że prawda zawsze w końcu przeważy. Czyli, że opozycja przeciw mylnym zarządzeniom rządu powinna być doraźną i indywidualną, a nie zorganizowaną i partyjną. Pierwsza ma na celu poprawianie błędów popełnianych bez usuwania osób, druga zaś poprzez krytykę pewnych osób sięga do władzy i stanowiska dla innych osób. Ż tego zacietrzewienia ambicji wynika zaślepienie, wyolbrzymiające błędy popełniane.
Jeśli zasada wymagania wysokich kwalifikacji umysłowych i moralnych od posłów, urzędników i ministrów zostanie uznana i wprowadzona w życie, to nie będziemy potrzebowali naśladować smutnego przykładu Francji, wywołując ciągłe po sobie następujące kryzysy rządowe, i pozyskamy stały rząd ludzi zacnych i mądrych, zasługujących na zaufanie i poparcie. Aby to kiedyś osiągnąć, trzeba ten rząd, jaki
Tytuł:
JAK ROŚNIE DOBROBYT ?
ZARYS POLSKIEJ TEORJI GOSPODARSTWA NARODOWEGO
Autor: WINCENTY LUTOSŁAWSKI
Wydawnictwo i rok wydania: S. A. KRZYŻANOWSKI KRAKÓW MCMXXXVI 1936
Stan: db slad-plamy na okladce i kilku pierwszych i ostatnich stronach, oraz na brzegu, u gory stron. Strony nie sa rozciete u gory i z bokow
Oprawa: miekka
Ilość stron: 256 str.
Format: 11x15 cm
Ilustracje: ---
Spis treści:
----
Dodaj do ulubionych Sprzedających
Dodatkowe informacje w zakładce "strona o mnie"
Pozostałe książki - moje aukcje
Zdjęcia/skany poddane kompresji - mogą występować charakterystyczne zniekształcenia - zwłaszcza wokół liter.
![](http://www.curry.republika.pl/26/jak rosnie dobrobyt 01.jpg)
![](http://www.curry.republika.pl/26/jak rosnie dobrobyt 02.jpg)
![](http://www.curry.republika.pl/26/jak rosnie dobrobyt 03.jpg)
![](http://www.curry.republika.pl/26/jak rosnie dobrobyt 04.jpg)
![](http://www.curry.republika.pl/26/jak rosnie dobrobyt 05.jpg)
![](http://www.curry.republika.pl/26/jak rosnie dobrobyt 06.jpg)
![](http://www.curry.republika.pl/26/jak rosnie dobrobyt 07.jpg)
![](http://www.curry.republika.pl/26/jak rosnie dobrobyt 08.jpg)