Demonek jest kapitalnym psiakiem,ufnym,pełnym energii,uwielbiającym spacery i łagodnym.Demonka przywieźli ludzie, którzy twierdzili,że goznaleźli.Pewnie każdy uwierzyłby z ich kłamstwa, gdyby nie to, żecóreczka tych ludzi pomachała rączką i powiedziała" Pa Demonku".Piesek jest w schronisku,kompletnie zdezorientowany. Płacze i chce do ludzia. Jest młody.Jak zabrałam go na spacer sikał chyba ze 2 minuty,przy czym robił kupkę.Widać, że piesek nie chce załatwiać się w boksie,w którym siedzi,a będzie musiał. Schronisko niechętne jest wolontariuszom,my wchodzimy "tylnymi drzwiami".Mogę zabierać go na spacer co tydzień,tylko niestety.Do tego jeszcze cierpi,bo piesek z sąsiedniego boksu odgryzł mu pól ogonka:(Demon jest w schronisku w Jeleniej Górze, jestem w stanie dowieźć go do Wrocławia.Krążą słuchy, że od stycznia schron ma stać się prywatnym i nie wiem,co stanie się z takim Demonkiem.kontakt do mnie: 792 [zasłonięte] 323