Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Za króla, ojczyznę i garść złota /nowa/

06-03-2012, 23:51
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 22.50 zł     
Użytkownik gerwazy261
numer aukcji: 2100085651
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 7   
Koniec: 05-03-2012 12:38:26

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Wydawnictwo Runa
Wielka Wojna tom 1
Anna Brzezińska i Grzegorz Wiśniewski

Marzyliście kiedy, żeby sobie postrzelać na świeżym powietrzu do ruchomych celów (a niektóre z nich biegają naprawdę szybko, więc nie jest to takie całkiem niesportowe), obejrzeć obce kraje, gdzie dziewczęta za parę jedwabnych pończoch zmieniają się w dzikie zwierzątka, przywieźć trochę złota oraz kosztowności od tych biednych żółtych czy czarnych ludzi, którzy tak naprawdę wcale ich nie potrzebują — a potem przechwalać się tym wszystkim nad kuflem zimnego piwa? W takim razie moja opowieść jest właśnie dla was.
My też nasłuchaliśmy się od ojców, wujów i starszych braci o kopalniach diamentów w najdzikszym sercu Czarnego Lądu, o walecznych afgańskich plemionach i skarbach maharadżów. I tylko czekaliśmy, aż trafi się okazja, żebyśmy wreszcie znaleźli się gdzieś na południu Europy z odpowiednią ilością Sikhów i perspektywą łupu.
Kiedy więc wreszcie się o niej dowiedzieliśmy — o tej wielkiej wojnie, która miała położyć kres wszystkim wojnom — natychmiast się zaciągnęliśmy. Na początku było nas siedmiu: Kurczak i Myszak z naszej farmy, Wielki Bill i Przygięty Mick ze Speewah, gdzie jaja emu są takie wielkie, że ze skorupek da się robić domy, bushranger Dan Lloyd, czarny tropiciel Snowy, no i ja z moim piekielnym werferem. I zamierzaliśmy wycisnąć z tej całej awantury, co nasze. Ostatecznie świąteczne paczki od księżniczki Mary nie rekompensują wszystkiego, co nie?
A potem, zanim się obejrzeliśmy, zdarzyło się Gallipoli, Fromelles, Somma, i Passchendaele — i ziemia niczyja raz na zawsze przestała się nam kojarzyć z niezwykłymi, złotonośnymi krainami na końcu świata.

Ale to było później. Na razie niech żyją marzenia i fantastyka rozrywkowa! Hurrra!




Za króla, ojczyznę i garść złota /nowa/