Niebo nad dzisiejszym terytorium Polski było areną zmagań lotniczych II wojny światowej. Oprócz walk kampanii wrześniowej 1939 roku i frontu wschodniego w latach 1[zasłonięte]944-19, w tych przestworzach toczyły się też i inne, mniej dziś znane, epizody tej wojny. Były one świadkami dziennych i nocnych bombardowań RAF, zmagań samolotów specjalnego przeznaczenia zaopatrujących partyzantów z niemieckimi myśliwcami nocnymi, testowania nowych niemieckich broni, dziennych bombardowań prowadzonych przez Siły Powietrzne Armii Stanów Zjednoczonych, wreszcie lotów uszkodzonych amerykańskich maszyn "do Rosji", za linię frontu. Osoby zajmujące się poszukiwaniami militariów znajdują nawet dziś ślady tych podniebnych zmagań: a to kawałek metalu w polu. a to szczątki lotnika w lesie, a to część lotniczego wyposażenia na domowym strychu. W olbrzymiej większości wypadków są to znaleziska bezimienne. Ze względu na wielokrotną ofiarę życia złożoną w tych zmaganiach, zasługują one na opisanie i pamięć pokoleń.