Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Z dziejów mniejszości słowackiej na Spiszu Orawie

28-02-2012, 15:48
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Aktualna cena: 8.50 zł     
Użytkownik NorW
numer aukcji: 2071585306
Miejscowość Wrocław
Wyświetleń: 9   
Koniec: 31-01-2012 17:13:24
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Julian Kwiek
Z dziejów mniejszości słowackiej na Spiszu i Orawie
Wydawnictwo: Towarzystwo Słowaków w Polsce
Ilość stron: 148 s.
Oprawa: miękka
Wymiar: 150x210 mm
EAN: 978[zasłonięte][zasłonięte]78429
ISBN: 83[zasłonięte]87842-4

Po zakończeniu II wojny światowej Polska, wskutek zmian terytorialnych, polityki hitlerowskiego okupanta wobec Żydów, masowych przesiedleń ludności niemieckiej, ukraińskiej, białoruskiej i litewskiej, stalą się państwem niemal jednolitym pod względem narodowym. W wyniku Holocaustu wymordowana została niemal cala ludność żydowska. Według szacunku różnych autorów liczba uratowanych polskich Żydów wynosiła 40-[zasłonięte] 000. w ramach repatriacji z ZSRR powróciło do Polski 137 000 Żydów. Podpisane we wrze­śniu 1944 roku umowy z sowieckimi republikami Litwy, Ukrainy i Białorusi w sprawie przesiedlenia ludności ukraińskiej, litewskiej i białoruskiej mieszkającej w Polsce oraz Polaków i Żydów - obywateli polskich sprzed 17 września 1939 r., mieszkających na terytorium ZSRR, spowodowały, że z Polski wyjechało, dobrowolnie i pod przymusem, ponad 480 000 Ukraińców i Łemków, ponad 36 000 Białorusinów oraz około l 000 Litwinów. W latach 1[zasłonięte]945-19 w wyniku decyzji poczdamskich wysiedlono z Polski około 3,1 miliona Niemców. Według danych Ministerstwa Administracji Publicznej z 1950 roku mniejszości narodowe w Polsce liczyły 440 tys. osób, czyli zaledwie 1,8% ogółu ludności.
Od samego początku władze komunistyczne przyjęły zasadę budowania państwa jednolitego pod względem narodowym. Bolesław Bierut w przemówieniu noworocznym mówił: „Naród polski w wyniku wojny i zmian terytorialnych przekształca się z państwa wielonarodowego w państwo jednonarodowe”. Nietrudno także zauważyć, że przesunięciu granic towarzyszyło przesiedlenie ludności polskiej i ukraińskiej. Wypada również przypomnieć, że jednym z pierwszych posunięć PKWN, obok reformy rolnej, było podpisanie umów przewidujących przesiedlenie ludności. Przesiedlenie Niemców było po wojnie oczywistością. Wobec Żydów prowadzono podwójną politykę; z jednej strony zapewniono ludności równouprawnienie i deklarowano poparcie dla odbudowy żydowskich organizacji i instytucji, z drugiej zaś, nie sprzeciwiano się emigracji Żydów z Polski. W stosunku do Ukraińców przyjęto zasadę, że winni oni opuścić Polskę. Pomimo że wrześniowe układy zakładały dobrowolność wyjazdu, to w rzeczywistości - zwłaszcza w ostatniej fazie - przesiedlenie miało charakter przymusowy. Do innych grup narodowościowych przywiązywano małą wagę, zwłaszcza do Litwinów, Białorusinów, Czechów czy Słowaków. W stosunku do tych ostatnich sytuacja uległa zmianie po podpisaniu 10 marca 1947 r. układu z Czechosłowacją.
Stosunki polsko-słowackie na Spiszu i Orawie były odmienne niż np. stosunki polsko-żydowskie, czy polsko-ukraińskie. Główną ich cechą było występowanie po jednej stronie ludności słowackiej, nastawionej antypolsko i antykomunistycznie. Po drugiej stronie zaś niemal w jednym szeregu występowała ludność polska, nauczyciele, katoliccy księża, władze administracyjne, MO, UB i wojsko. Od samego początku obie strony konfliktu stały twardo przy swoich racjach, nie chcąc dostrzec racji strony drugiej i konieczności wzajemnej współpracy oraz zgodnego współżycia. Punktem odniesienia były lata minione, zwłaszcza okres okupacji, postrzegane przez Polaków jako okres intensywnej slowakizacji tych terenów. Polacy i władze polskie wychodziły z założenia, że na tym terenie nie ma Słowaków - jest natomiast typowa dla terenów pogranicza ludność o nieokreślonym poczuciu przynależności narodowej. Obie strony były przekonane o swoich racjach, a sam konflikt miał nieraz bardzo dramatyczny przebieg. Niekiedy po obydwu stronach byli zabici i ranni. Nie brakowało szykan, represji, fizycznego maltretowania i najzwyklejszych złośliwości. Pozostawały urazy, nie dające się łatwo wymazać z pamięci. To wszystko utrudniało, a nawet uniemożliwiało ułożenia poprawnych stosunków pomiędzy Polakami a ludnością słowacką. Praca składa się z dwóch części. Pierwszą stanowi opracowanie dziejów ludności słowackiej na Spiszu i Orawie w latach 1[zasłonięte]945-19. Łatwo zauważyć występujące w tekście dysproporcje. Niewiele miejsca poświęcono okresowi pierwszej połowy lat pięćdziesiątych. Przyczyna jest prosta; w tym okresie sprawom narodowościowym poświęcano niewiele uwagi, stąd też baza źródłowa do tego okresu jest niezwykle uboga. Część drugą stanowi wybór dokumentów. Żaden z nich nie był do tej pory nigdzie publikowany. Przytoczone zostały w całości, bez żadnych ingerencji, z wyjątkiem oczywistych błędów ortograficznych. Wszelkie zmiany zaznaczono kwadratowymi nawiasami.