Ta 3 miesięczna suczka spełnia wymogi suczki wystawowej. Może śmiało iść na wystawy. Ale to czy będzie to lwica wystawowa, to zależy od Państwa chęci. Korzyści z udziału w wystawach oczywiście są zawsze. Szczenięta takiej suczki po wystawach, z uprawnieniami hodowlanymi, mają wyższą cenę sprzedaży. Dzieci tej suczki miałyby wtedy swoje Metryki FCI wystawione przez ZKwP (czytaj: Związek Kynologiczny w Polsce), jedyny liczący się w kraju i na świecie związek psów rasowych.

Suczka jest doskonała w budowie: anatomia szkieletu i mięśni. Suczka jest też doskonała w gatunku, koloru i gęstości włosów.

Suczka na razie ma dzikie spojrzenie- co się też podoba, bo nie każdy york musi być słodki jak landrynka. Ta ma wyraz pyska charakterny. Może zmienić się po wybarwieniu włosów na głowie. Ale przecież to jeszcze szczeniak, bo ma dopiero 3 miesiące i jeszcze rośnie, nabiera kształtów, nabiera wyrazu i urody. Ma krótką kufę (czytaj: nos). Ma bardzo krótki tułów, dzięki temu jest zwarta, sprężysta, kompaktowa, co doceniają sędziowie kynologiczni. Gdy patrzę na nią z góry, to wyglądem przypomina mi jeża :)

Każda suczka w naszym stadzie ma swój urok.

Chyba widać na zdjęciach obfitość jej włosów.

Lubi się przytulić i wtulić w ramię człowieka. Robi to tak jakby się rozplaszczyła między szyją a ramieniem. Taka kochana.

Suczka ma wspaniałych przodków w drzewie genealogicznym. W rodowodzie są wpisani przodkowie do 4 pokolenia wstecz i każdy z nich ma tytuły.

Suczka otrzyma:

1/ Metrykę FCI ZKwP

2/ Książeczkę Zdrowia: wpisy szczepień i odrobaczeń

3/ Wyprawkę Royal Canin

4/ Niespodziankę od hodowcy

Interesuje Państwa ta oferta, to jestem pod telefonem:

    +48   888 ~333 ~433    

A spotkanie w celu zakupu tej urodziwej suni może być w każdy dzień tygodnia.

Planuję być nawet do Państwa dyspozycji w te święta Wielkanocne.

Oczywiście jeżeli oferta będzie nadal aktualna.

Kup ją póki jest i czeka na Ciebie.

Dla Państwa jeszcze ciekawa i korzystna informacja: możemy wziąć pod uwagę spotkanie w połowie trasy między Państwa lokalizacją a naszą. Chyba to niezły pomysł?