Witam,
Na owej aukcji mam do zaoferowania motocykl marki Yamaha model YZF R6 z rocznika 2001.
O możliwościach i zaletach ego jednośladu nie będę sie rozpisywał, ponieważ internet jest pełen informacji na jego temat a jeśli trafiłeś bądź trafiłaś na tą aukcje z pewnością jego dane techniczne nie są Ci obce.
Poniżej kilka zdań na temat właściwości tego egzemplarza:
- Przebieg ok 32800 tyś. km.
- Wyświetlacz biegów
- Sportowa szyba Puig
- Karbonowy błotnik
- Opony spokojnie przejeżdża ten sezon i ew. kawałek następnego (zależnie od sportowych zapędów woźnicy)
- NOWY napęd DID złoty, ma on jakieś 400km przebiegu
- ubezpieczenie i przegląd do wiosny przyszłego roku
Niestety motocykl nie jest do końca pozbawiony wad. Otóż kupiłem go sprowadzonego z Niemiec, gdzie przy
dojeździe do świateł natrafił na piaszczyste podłoże co zaowocowało niewielkim szlifem. Na szczęście prędkość była niewielka a na jego drodze nie znalazło się nic twardego, także obrażenia nie są rażące. Po tej przygodzie niemiecki driver stwierdził, że motocykle chyba jednak nie są mu przeznaczone i po handlowej transakcji motocykl trafił do Polski. Ucierpiały wyłącznie: miejsce w rogu przedniej czaszy (najcieńsze miejsce owiewki nad prawym światłem) było pęknięte - obecne zaspawane i podmalowane, rysa na baku o średnicy mniej więcej tenisowej piłki, przytarty prawy zadupek oraz delikatnie pęknięty - obecnie podklejony.
Dlaczego zakupiłem ten pojazd? Bo jest pewny i oryginalny. Wystarczająco dużo czasu straciłem na oglądanie "igieł" po "parkingówie" oraz zasłyszanych historiach o motocyklach złożonych z trzech innych, przykrytych świeżym lakierem. Kupując ten egzemplarz jest dokładnie widać co miało miejsce a rysy potwierdzają historię o szlifie przy niewielkiej prędkości. Wszystkie plastiki, łącznie z wypełnieniami czaszy i wszystkimi śrubkami są takie jak wyjechały z fabryki. Lakier pomimo opisanych wyżej otarć również jest pierwotny. Moto nie ściąga, prowadzi się idealnie i skręca jak po sznurku.
A teraz hit!! Motocykl jest zblokowany! W dowodzie widnieje wpis 25KW!
Jak to wygląda w praktyce. Motocykl przyspiesza jak wściekły do jakichś 8 tyś obrotów, następnie dalej wchodzi na obroty ale ewidentnie czuć ze nie oddycha "pełna piersią" i nie oddaje całej mocy.
Jakie to niesie za sobą zalety?
Jeśli to ma być pierwsze Twoje poważne moto, o czerwonym modelu R6 po lifcie śnisz od lat a jednak obawiasz się dzikości tego motocykla opisywanej we wszystkich testach, to właśnie trafiłeś na egzemplarz, na który wsiadasz uczysz się skręcać i nad nim panować a gdy już uznasz, że ten moment nadszedł ściągasz dławiki z dolotu i cieszysz się pełną mocą.
Opcja nr. 2. Jesteś już doświadczonym motonitą i niestraszne Ci są przyspieszenia rodem z odrzutowca - robisz operacje oddławiania od razu i cieszysz się długie lata niezakatowanym sprzętem, których wiadomo ile zostało z tych lat produkcji. Czy uwierzyłbyś sprzedawcy 'erszóstki" który zachwala swój sprzęt iż nie był stawiany na gumę?
Ten biorąc pod uwagę sposób oddawania mocy prawdopodobnie nie był. Co za tym idzie posiada niewyskakująca dwójkę, która bywa kłopotliwa przy brutalnym traktowaniu.
Mam nadzieje, że nieco przybliżyłem temat stanu technicznego a po więcej informacji zapraszam pod numerem telefonu 502[zasłonięte]806.
Motocykl do obejrzenia w Jeleniej Gorze ew. we Wrocławiu po wcześniejszym ustaleniu.
Jazda próbna po położeniu gotówki na stole.
Zapraszam do zakupu
|
