Witam Serdecznie!
Na początku zaznaczam, że nie zależy mi na sprzedaży, dlatego wszystkim którzy chcą się wygłupiać i oferować parę zł mówię serdeczne do widzenia! :)
Motocykl sprowadzony z UK 3 sezony temu. W moich rękach od 2 sezonów i nigdy mnie nie zawiódł. Przymierzam się teraz do zmiany na coś bardziej sportowego. Raz ja go zawiodłem i skończyło się to szlifem, ale o tym za chwilę.
Motocykl 1998,przebieg 35tys mil = 53tys km
napęd 95%,
opony tył 90% przód 60%,
gaźniki po serwisie, króćce ssące po wymianie (lekko popękane ale szczelne na 1000%)
stelaż i płyta GIVI + kufer 52L
Dodatkowa instalacja świateł, aby świeciły oba jednocześnie
Crashpady
Nowy kolektor wydechowy, odświeżony na czarno
Teraz parę słów o szlifie. Bez udziału innych pojazdów: po upadku została uszkodzona czacha, lusterka i skrzywiły się minimalnie lagi, lewy podnóżek (zdjęcia po upadku do wglądu). Dodatkowo lekko przerysowany dekiel i zadupek z prawej strony.
Czachę kupiłem nową dlatego nie ma naklejek, lusterka i podnóżki wymienione w komplecie bo jakby wyglądał jeden nowy jeden stary. Amortyzator wymieniony kompletny z rocznika 2003 (przemalowany na czarno dla lepszego efektu). Stary działał bez kłopotu tylko puszczał olej.
Tarcze, klocki bdb, spalanie 4L/100km przy spokojnej jeździe. Zawory, łańcuszek rozrządu nic nie słychać, sprawdzone przez mechanika - nie ma się czym martwić. Sprzęgło i skrzynia również bdb - nic nie wyskakuje nic nie szarpie.
Ogólnie motocykl jest do oddania w dobre ręce a nie do sprzedania. Jak mówiłem nie pali mi się ze sprzedażą i jeśli nie znajdzie się rozsądny kupiec to kolejne kilka sezonów spędzimy razem. Cena 7200 - wiem, że wysoka, ale motocykl jest pewny i przez najbliższe 2-3 sezony nie wymaga żadnego wkładu finansowego.
Zdjęcie tylko jedno poglądowe za co przepraszam, ale na dniach uzupełnię - narazie pogoda nie zachęca do wychodzenia z domu...
Cena do niewielkiej negocjacji. W razie pytań: 507[zasłonięte]182, gg:[zasłonięte]53452