Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Yamaha DragStar 650

29-03-2015, 21:03
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 11 000 zł     
Użytkownik Zacios
numer aukcji: 5180599240
Miejscowość Boguchwała
Wyświetleń: 390   
Koniec: 29-03-2015 20:31:09
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Nówka nie śmigana, Japończyk płakał jak sprzedawał.... A teraz poważnie. Yamaha Drag Star 650, rocznik 2002. Ma wyjeżdżone ok 23 tys MIL, z czego ok połowa to ja. Ze cztery lata tamu motor był gruntownie rozebrany, przejrzany, doregulowany i pomalowany. Wygodny, nie zawiódł mnie nigdy. Dodatki - jak widać. do kompletu brezentowe sakwy, nie ma ich na zdjęciach. Do odbioru pod Rzeszowem - detale podam zainteresowanym, bo sam jestem za granicą i podam namiar na kolegę, który na miejscu to załatwi. Teraz dreszczyk nr 1 - paprochy, które sprzedający chce ukryć i wmawiać, że nówka nie śmigana. Do wymiany olej plus filtr - były wymieniane 2 lata temu i od tego czasu ujechano z 500 km, ale dwa lata nawet jak nie był jeżdżony, to czas do wymiany. Zawieszony licznik przebiegu na 20 tys mil, licznik dzienny i szybkościomierz chodzą. Ja go kupowałem kiedy miał chyba 12.5 tys, więc poprzedni właścicel pewnie nic tam nie kombinował. Sugeruję wymianę opon, jeździć się na obecnych jeszcze da, ale są już leciwe, sam nie zmieniałem, bo wiedziałem, że motor pójdzie do nowego właściciela, a jeden woli miękkie, inny twarde, to wolałem zostawić. No i proponowałbym zmienić malowanie baku - był planowany do malowania w jakieś cudeńka, ale koniec końcem został pryśnięty na czarno "na teraz" i tak jakoś zostało. To nie jest najwyższej klasy farba, więc od razu wspominam. Więcej grzechów nie pamietam. Cena wołana to 11.000, można coś unegocjować. Ktoś ma pytania - śmiało pytać. Jeszcze jedna informacja, ale to proszę o zweryfikowanie , bo sam nie wiem - prawda to czy plotka. Ktoś mi wspomniał, że to jest chyba jeden z najcięższych modeli, które się łapią na kategorię A1. Powtarzam - nie sprawdzałem, więc albo to jest prawda, albo nie.