Crash Tag Team Racing to kolejna, konsolowa produkcja z dobrze znanym lisem w roli głównej. Tym razem, gracze dostali w swoje ręce dość ciekawe połączenie dwóch różnych gatunków: zręcznościowej gry wyścigowej oraz typowej produkcji platformowo-zręcznościowej.
Crash Tag Team Racing to kolejna, konsolowa produkcja z dobrze znanym bandicootem w roli głównej. Tym razem, gracze dostali w swoje ręce dość ciekawe połączenie dwóch różnych gatunków: zręcznościowej gry wyścigowej (podobnej do Jak X: Combat Racing, a także nawiązującej w pewnym stopniu do Crash Nitro Kart) oraz typowej produkcji platformowo-zręcznościowej (w stylu większości pozycji z wyrazem Crash w tytule).
Fabuła programu rozpoczyna się po wydarzeniach przedstawionych w Crash Bandicoot: Unlimited. Zły i upokorzony przez naszego bohatera Dr. Neo Cortex powrócił do swojej Lodowej Jaskini, gdzie obmyślił kolejny plan zgładzenia swojego odwiecznego rywala. Tym razem Cortex postanowił wyzwać Crasha na wyścigi, licząc, że nie uda mu się uniknąć pułapek, jakie zastawił na trasach przejazdów...
Generalnie rozgrywkę można podzielić na dwie części: wyścigi i momenty typowo platformowe. Podczas jazdy, gracze mogą korzystać z rozmaitych broni ułatwiających czasowe wykluczanie oponentów z rywalizacji i tym samym przenoszenie ich na koniec stawki. Nie brakuje również rozmaitych power-upów do zebrania, np. turbo dopalaczy. Najciekawiej prezentuje się jednak tzw. crash mode, który pozwala na połączenie się posiadanej maszyny z innym pojazdem. Przykładowo, w czasie zmagań wystarczy nacisnąć wybrany przycisk na padzie, by nasz samochód przyjął formę „widma”. Następnie należy szybko wjechać w maszynę przeciwnika, by utworzyć jeden, sterowany przez graczy superpojazd z możliwością korzystania z ulepszonej broni, umocowanej na obracającym się w trzystu sześćdziesięciu stopniach stanowisku (wybieramy, czy chcemy sterować autem i skutecznie manewrujemy pomiędzy kolejnymi przeszkodami, czy też zamieniamy się w pokładowego strzelca i zabieramy się za dziesiątkowanie konkurencji). W drugiej części wirtualnych zmagań chodzimy Crashem po planszy, możemy skakać po kolejnych poziomach, walczymy z rywalami za pomocą standardowych ciosów, a także zbieramy rozmaite upgrade'y dla posiadanego samochodu. Co ciekawe, podczas poruszania się „na piechotę” odblokowujemy również nowe trasy do stoczenia kolejnych wyścigów.
W Crash Tag Team Racing wydarzenia prezentowane są w pełnym trójwymiarze, niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z sekcjami platformowymi czy wyścigowymi. Grafikę programu cechuję duża dbałość o szczegóły (dobrze wykonane modele pojazdów czy postaci, zróżnicowane elementy otoczenia, płynna animacja, możliwość praktycznie dowolnej rotacji kamery, barwne efekty wystrzałów i eksplozji, itd.). Do tego dochodzi również tryb multiplayer (split-screen, maksymalnie ośmiu graczy przy jednej konsoli).