Wzmacniacz basowy Eden WTX 260W - naprawdę świetne rozwiązanie, bo :
- jeśli cenisz dobry sound - a niech was nie zmylą czciciele lamp! - wzmacniacz pomimo niewielkich rozmiarów brzmi znakomicie, jest uniwersalny, grałem na nim twardego rocka, jazz, funky, reagge, współpracował z kontrabasem - znakomicie daje radę.
Spokojnie nawiązuje do brzemienia wielkich wzmacniaczy Edena w lekkiej , przenośnej wersji
- jeśli dołączysz do niego kolumnę 4 Ohm 300 W to chyba na stadionie trzeba by grać, żeby wzmacniacz nie dał rady. Na próby, kluby, plenery IDEAŁ ( lub 2 kolumny po 8Ohm oczywiście).
- waga ok 1,8 kg - do plecaka i już, naprawdę ułatwia życie. Chyba, że ktoś jest w fazie treningu kręgosłupa. Ja kiedyś odpuściłem sobie kaleczenie kośćca i dobrze na tym wyszedłem.
- świetna relacja ceny do super jakości, to jest zawodowy sprzęt.
Dane - nowe modele WTX 264 są jednak gorzej wyposażone ... na moje szczęście.
- Edenowski system controli Enhance oraz automatyczny ( wyłączany jeśli trzeba) kompresor ( czyli o jedną, dwie kostkę mniej na podłodze z efektami)
Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4
no i reszta z opisów :
* 3-band EQ with Dynamic Bass Boost and Mid-shift functions * Switchable automatic compression * Studio-quality DI with level, ground lift and Pre/Post-EQ select * -12dB Input Pad * FX loop Send/Return * Stereo Aux Inputs * Tuner and Headphone outputs * Two 1/4" and one NL-4 (Speakon) Speaker outputs * Mute input and Enhance Bypass functions * Optional Rack-mount hardware
Doskonała rzecz, trochę mi żal, ale cóż, życie....
Zastrzegam sobie prawo do wcześniejszego zakończenia aukcji bez tłumaczenia się. Sprzęt jest bardzo OK.