Wykrywacz metali Armand Automatic jest bardzo prosty w obsłudze. Wystarczy go włączyć, wybrać pokrętłem obrotowym interesującą nas funkcję, wcisnąć przycisk ZER. i wykrywacz jest już gotowy do pracy. Informacja o znalezieniu obiektu jest obrazowana w postaci sygnału dźwiękowego, którego głośność zależy od siły sygnału (m.in. wielkości obiektu oraz głębokości na jakiej się znajduje). Wyjściem sygnału dźwiękowego może być wbudowany głośnik lub też słuchawki (posiada standardowe gniazdo mini jack).
- Wykrywacz metali Armand Automatic
- Ładowarka
- Instrukcja w języku polskim
- 24 miesięczna gwarancja
W tym modelu dyskryminacja ustawiona jest na odrzucanie małych obiektów żelaznych (czyli tzw. śmieci; odłamki, kapsle). Urządzenie zasilane jest z 3 wbudowanych akumulatorów, które można ładować korzystając z dołączonej do zestawu ładowarki. Proces ładowania trwa około 7 godzin. O konieczności ładowania powiadomi migająca dioda BAT. Waga wykrywacza: 1,2 kg.
Opinia o wykrywaczu Armand Automatic pochodząca z bloga fabryka-historii.pl:
"Jestem posiadaczem Armanda Automatica. Kupiłem go świadomie i po analizie wielu ofert. Przed zakupem przez 2 tygodnie miałem do dyspozycji Grreta ACE 250. Wcale nie jest to taki wspaniały wykrywacz jak go wszyscy chwalą. Masa nieprzydatnych bajerów. Identyfikacja przedmiotów mało precyzyjna. Zaryzykowałem i postawiłem na prostotę i solidność wykonania. Jestem bardzo zadowolony z zakupu. W trybie pracy dynamicznej z dyskryminacją na monetach daje taki sygnał, że nie można go pomylić z innymi. Omija kapsle po piwie (wcale nie ma sygnału). Na innych żelaznych śmieciach daje rozmyte i niejednorodne sygnały, na kolorowe metale z kolei reaguje mocnym wyraźnym i jednorodnym sygnałem. Zasięgiem bije ACE 250 na głowę, zupełnie nie rozumiem dlaczego 3/4 poszukiwaczy podnieca sie Garetami a wylewa falę jadu na polski sprzęt. Ja mając doświadczenie z obydwoma markami zdecydowanie wybieram Armanda. Osobom, które oczekują solidnego, skutecznego i nieskomplikowanego w obsłudze sprzętu polecam opisywanego Prospectora 2 lub tańszego Automatica posiadającego te same tryby pracy tyle, że ustawionego automatycznie na optymalne osiągi na stałe. (tylko włączyć i szukać). Zaznaczam, że nie jestem związany w żaden sposób z Armandem i nie reklamuję sprzętu. Przedstawiam tylko moją opinię na podstawie praktyki w terenie przy użyciu obu wykrywaczy."
Ekologiczny dzięki ładowaniu sieciowemu i braku baterii.
Wyprodukowany w Polsce przez firmę Armand Metal Detectors.