Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Wydrwiząb Eugeniusz Dębski

08-02-2014, 17:25
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 17.78 zł     
Użytkownik AntykwariatKK
numer aukcji: 3870435488
Miejscowość koszalin
Wyświetleń: 11   
Koniec: 08-02-2014 17:15:02

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Szablon allegro

logo

Kontakt
Antykwariat w Koszalinie
792-[zasłonięte]-086

Koszalin antykwariat
Antykwariat w Kołobrzegu
883-[zasłonięte]-824

Antykwariat Kołobrzeg
Koszty przesyłki

Kurier Dpd
12 zł
Kurier Dpd pobranie
16 zł


List polecony ekonomiczny
8,5 zł
Wydrwiząb Eugeniusz Dębski
  • Stan książki: : 5 - bardzo dobry
  • Oprawa: : Miękka
  • Ilość stron: : 408
  • Rok wydania: : 2006
  • Wydawnictwo: : Fabryka Słów
  • ISBN :[zasłonięte]978-83011-95-4
image

7 opowiadań. 5 z nich opublikowano wcześniej w zbiorze "Królewska Roszada".

Hondelyk i Cadron to wyjątkowa para przyjaciół, która ma specyficzny sposób na życie: wędrować i wpadać w tarapaty, o czym mogliśmy się już przekonać czytając "O włos od piwa". Tym razem wyjątkowo często przyjdzie im obcować z władcami, a Hondelyk będzie na najlepszej drodze, aby zostać na dłużej jednym z nich. Dzięki swoim wyjątkowym umiejętnościom przemiany w dowolną osobę weźmie udział w prawdziwej królewskiej roszadzie. W każdym nowym miejscu, w którym pojawiają się Hondelyk i Cadron czeka na nich nowe wyzwanie. Czasem jest to błahostka, a czasem prawdziwe kłopoty, które mogą kosztować życie i nawet zmiennokształtny Hondelyk zdaje się całkiem bezradny. Czy tym razem uda się im wyjść cało z opresji?

Opowiadania Eugeniusza Dębskiego, podobnie jak para stworzonych przez niego bohaterów, są przewrotne i nieprzewidywalne i nawet w trakcie lektury trudno przewidzieć, co może cię spotkać na końcu opowieści.

Ta książka jest jak dobry film drogi. Bohaterowie to wędrowcy, którzy nigdzie nie mogą dłużej zagrzać miejsca. Przemierzają kolejne krainy, zatrzymując się jedynie po to, aby w przydrożnej karczmie odpocząć, wychylić kufel złocistego trunku i obmyślić dalszy plan podróży. Matka Hondelyka mawiała do niego: „Tobie ani jeść, ani spać nie trza, dawać tylko perypetie”. I zaiste, święte to słowa.

antykwariaty koszalin