Zastanawialiśmy się nad zakupem wyciskarki już jakiś czas. "Profesjonalne" wyciskarki kosztują w granicach 1500 zł co oczywiście jest ceną trochę kosmiczną jak na tego typu sprzęt (przynajmniej dla nas), dlatego zdecydowaliśmy się na MPM'a. Jeśli chodzi o głośność tej wyciskarki to można przy niej spokojnie cicho rozmawiać. Ładnie mieli/wyciska w zasadzie wszystko od marchewek, przez imbir, buraka, jarmuż nie mówiąc o jabłkach, cytrusach bo to łyka w sekundę. Jeśli chodzi o jakość odpadu to nie jest on oczywiście bardzo suchy jak to się ma w wyciskarkach 1500 zł+ ale myślę że jak na takie zwykłe domowe wyciskanie w zupełności wystarczy. Sprzęt szybko się rozbiera i tak samo szybko montuje po umyciu. Co do samego mycia jak dla mnie nie ma z tym większych problemów, ręki nie mam małej a spokojnie mogę dotrzeć i umyć w każdym zakamarku. Fajne jest to że w zestawie jest szczoteczka do czyszczenia sitka, przez które wyciskany jest cały ten bałagan. Co do minusów to nie podoba mi się to że czasami odpad wpada do pojemnika z sokiem(mały pojemnik na odpady). Trochę za blisko jest też wylot odpadu w stosunku do wylotu soku, trzeba uważać i patrzeć czy pudełko na odpady się nie przepełnia. My akurat używamy swojej większej miseczki co ułatwia sprawę. Wygląda jak wygląda, całkiem spoko, nie jest też duża. Ślimak jak i cała reszta jest z plastiku, grubego, wygląda że raczej szybko się nie rozpadnie. Sitko jest oczywiście ze stali nierdzewnej. Jeśli się zastanawiasz nad wyciskarką a nie chcesz wydawać ponad tysiąca zł to szczerze mogę polecić ten sprzęt. W dodatku to nasza rodzima firma więc tym bardziej polecam, nasze też jest dobre!