|
od poniedziałku do piątku
w godzinach od 9.00 do 15.30
telefon: 509 [zasłonięte] 097
e-mail: [zasłonięte]@op.pl
|
|
|
|
Przesyłki realizuję za pośrednictwem
Poczty Polskiej.
Wysyłka przedmiotu najpóźniej w ciągu 48 godzin od wpłaty.
Przy zakupie kilku przedmiotów za wysyłkę płacą Państwo tylko raz. |
|
|
|
Przelew na konto (ING Bank Śląski):
18 1050 [zasłonięte] 1[zasłonięte]0250090 [zasłonięte] 996325
Płacę z Allegro (PayU)
Wysyłka za pobraniem
|
|
|
|
Treść regulaminu znajduje się w zakładce "Strona o nas" w górnej części aukcji, lub na stronie „o mnie” w karcie użytkownika na Allegro.
|
|
|
Wspomnienia Bogumił Nowotny
Wydawnictwo: FINNA
Format: 21,5 x 15,5
Liczba stron: 270
Oprawa: twarda
Stan zachowania: bardzo dobry z minusem (drobne zarysowania lakieru okładki)
Rok wydania: 2006
Język: polski
ISBN 83[zasłonięte]89929-X
„Wspomnienia” admirała Bogumiła Nowotnego odkrywają bez wątpienia nieznane dotąd obszary, dotyczące zarówno dziejów naszej marynarki, jak i życia pierwszego dowódcy Polskiej Marynarki Wojennej po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w wyniku I wojny światowej. Nowotny pisze o Szkole Aspirantów morskich w Fiume, o podróży po Rosji i pobycie w Pekinie, o walce podczas I wojny światowej na pokładzie kontrtorpedowca Scharfschütze, o początkach polskiej marynarki i planach zajęcia Gdańska przez polski rząd… Nietuzinkowy życiorys i dobre pióro! Urodzony w 1872 roku w Wieliczce, absolwent Szkoły Aspirantów Morskich w Fiume. Podczas I wojny światowej wsławił się brawurowym wejściem do kanału Corsini kontrtorpedowcem Scharfschütze. W listopadzie 1918 powołany na dowódcę PMW, w której pełni funkcję do swojej dymisji w marcu 1919. W 1934 roku wyjechał do Pastel Gandolfo, gdzie przebywał do swojej śmierci.
W przypadku wątpliwości mogę wysłać więcej informacji i zdjęć.
Informacje o płatności i wysyłce znajdują się na stronie „o mnie” (zakładka „Strona o nas” w szablonie aukcji), dodatkowo zostaną przesłane w automatycznej wiadomości po dokonaniu zakupu.
Zapraszam na moje pozostałe aukcje na kontach takatu i takatu2!
|
|