POLECAM KSIĄŻKĘ
WSCHODY I ZACHODY KSIĘŻYCA
TADEUSZ KONWICKI
OFICYNA WYDAWNICZA
ROK 1990
STAN BDB
DOSTAŁAM TĄ KSIĄŻKĘ , ALE NIE CZYTAŁAM
Drugi po „Kalendarzu i klepsydrze” „beletryzowany raptularz” pisarza, w którym opisuje on rok z życia w Warszawie, a jest to rok przełomowy, bo 1981. Opowieść przepełniona jest anegdotami, wspomnieniami i portretami przyjaciół w znanej z poprzednich książek formy przypominającej układankę. To jednak nie wywołałoby aż tak skrajnych reakcji, jakie pojawiły się w wyniku tej publikacji. O książce tej mówiło się bowiem, iż jest jawnym atakiem na ZSRR, przez który autor pogrążył się ostatecznie. Szokowały pojawiające się co chwilę uszczypliwe uwagi pod adresem Związku Socjalistycznego, otwarte komentarze na temat absurdalnej rzeczywistości PRL-u czy wreszcie odważne jak na tamte czasy jednoznaczne określenie, kto stał za zamachem na Jana Pawła II. Można powiedzieć, że powieść stanowi swoiste dopełnienie „Małej apokalipsy”, gdyż autor odnotowuje tu co i rusz kolejne dowody na spełnienie swych przepowiedni, które zapisał w poprzedniej powieści. Wydanie to zawiera trzy teksty „z warsztatu”: nieukończoną nigdy powieść o romansie dwojga staruszków, szkic do nienapisanego utworu wojennego oraz fragmenty niepublikowanej nigdy ze względów cenzorskich powieści socrealistycznej. Obecne wznowienie zostało – tak jak wszystkie inne książki serii – przejrzane i skorygowane na podstawie rękopisu.
ZAPRASZAM NA INNE MOJE AUKCJE . ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ WYSŁANIA KILKU RZECZY W JEDNEJ PACZCE .
ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ ZAKOŃCZENIA AUKCJI PRZED CZASEM
|