Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Wróć do Sorrento?... moja historia ANNA GERMAN

19-06-2014, 23:43
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 34.90 zł     
Użytkownik gin_ide
numer aukcji: 4260540246
Miejscowość Świdnik
Wyświetleń: 3   
Koniec: 19-06-2014 22:21:07

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Kondycja: bez śladów używania
Rodzaj: biografia
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha





DANE KONTAKTOWE

TELEFON:  81[zasłonięte]468-30 

              663-[zasłonięte]-901

ADRES SKLEPU

21-040 Świdnikul. Kruczkowskiego 28

CZYNNE OD 10-18

ZAPRASZAMY

DANE DOTYCZĄCE PRZESYŁKI

Poczta Polska - list polecony 6zł
Poczta Polska - priorytet 7zł
Odbiór osobisty - 0zł

FORMY PŁATNOŚCI

Przelew na konto mBank-

52 1140 [zasłonięte] 2[zasłonięte]0040002 [zasłonięte] 347256

EAN:
978[zasłonięte][zasłonięte]00009
Autor:
Anna German
Wydawnictwo:
Latarnik
Data premiery:
2[zasłonięte]012-11
Rok wydania:
2012
Oprawa:
zintegrowana
Format:
14x21,5 cm
Strony:
280

 


W 1966 roku Anna German, nazywana wówczas "Białym Aniołem polskiej piosenki", wyjechała do Włoch, aby zrobić światową karierę. Trasa koncertowa, występy telewizyjne, festiwal w San Remo, (to wtedy narzeczony Dalidy Luigi Tenco z rozpaczy, że jego piosenka "Ciao, amore, ciao" nie przeszła do finału, popełnił samobójstwo). German wszędzie budziła zachwyt. Niewysocy włoscy konferansjerzy mieli z nią kłopot, bo przerastała ich o głowę. Jeden z nich zapytał ją nawet bezczelnie: "Ile metrów pani sobie mierzy?". Odpaliła mu natychmiast, po włosku: "To nie istotne ważne, że jestem wyższa od pana". Publiczność zawyła z podziwu. Szczęście trwało kilka miesięcy. 28 sierpnia 1967 roku, wracając z koncertu, Anna German została ciężko ranna w wypadku samochodowym na autostradzie Słońca koło Bolonii. Przez siedem dni pozostawała w śpiączce. Obudziła się ale miała urazy kręgosłupa nie było wiadomo, czy kiedykolwiek będzie jeszcze chodzić i śpiewać. Po dwóch latach trudnej, bolesnej rekonwalescencji, wróciła jednak na estradę. Stanęła przed mikrofonem prosta jak nigdy i zaśpiewała swój superprzebój, który napisała w czasie choroby "Człowieczy los". Wkrótce ukazała się też jej książka "Wróć do Sorento?...", w której opisała swoje przeżycia. To był bestseller. Wyrywano go sobie z rąk i dosłownie zaczytywano. Do dzisiaj przetrwało niewiele egzemplarzy. W trzydziestą rocznicę śmierci znakomitej piosenkarki Instytut Wydawniczy Latarnik postanowił wznowić jej legendarną książkę.