Jestem pierwszym właścicielem tego piecyka, a zakupiłem go bodajże w 2007 roku. Od tamtego czasu zaliczył 1 (słownie: jeden) koncert. Poza tym towarzyszył mi jedynie na próbach granych u kumpla. A ponieważ u niego raczej wiele nie grywaliśmy, to większość czasu przestał... poważnie.
Stan wizualny - bardzo dobry.
Stan techniczny - bardzo dobry.
(Czytaj - nie ma kompletnie do czego się przyczepić.)
Równie dobrze mógłbym napisać, że piecyk ma 2 lata, a i tak nikt by się nie zorientował. Nie mógłbym napisać, że ma poniżej 2 lat tylko dlatego, że nie ma już gwarancji... Jestem upierdliwym pedantem i bardzo dbam o sprzęt - jak wpadniesz, żeby go sprawdzić, to się przekonasz.
O parametrach technicznych się nie rozpisuję, bo to jest tak genialny w swojej półce cenowej, uniwersalny i popularny sprzęt, że chyba wiecie, o co chodzi. A jak nie wiecie, to w skrócie: w domu, w salce, na koncercie - bestia zagra tak, jak zechcesz.
Więcej ujęć piecyka,informacji i trochę humoru znajdziecie oglądając ten filmik:
O cenie zawsze możemy porozmawiać, ale... rozsądnie.