| | Wojciech Weiss (1[zasłonięte]875-19) Łukasz Kossowski Album prezentujący życie i twórczość wybitnego polskiego malarza Wojciecha Weissa. Dziwny malarz. Wyrazisty, ale nieuchwytny. Stworzył niebywałe ilości obrazów, rysunków, grafik. Ale gdyby na jakiejś zbiorowej wystawie powiesić któreś jego płótno - może poza kilkoma najbardziej znanymi - nikt by z miejsca nie krzyknął: "O, Weiss!". Czy tylko dlatego, że w długim życiu (1[zasłonięte]875-19) malował w rozmaitych stylach i konwencjach? Wielu tak czyniło, bo był to okres szczególnie burzliwy i obfitujący w liczne artystyczne rewolucje i rewolucyjki. Problem chyba w tym, że Weiss był idealnym malarzem środka. W poszczególnych obrazach osiągał szczyty jakości. Świetnie skomponowane, nieomylne kolorystycznie, oddychają wewnętrznym powietrzem, które raz pali jak ogień piekielny, raz delikatnie dmucha jak wiatr przez drzewa w ogrodzie. Ale nie przetarł żadnej nowej ścieżki, nie wyrył swoich indywidualnych inicjałów na korze sztuki. Perfekcyjnie realizował idee artystyczne wcześniej już przez kogoś wymyślone. Stron 95, Edipresse | | |
| | |