Stron 161.

Zbiór otwiera opowiadanie zbliżone do fabularyzowanego reportażu "Śmierć plantatora". Rzecz traktuje o dziwnej afrykańskiej wytwórni filmowej i jej gwiazdach. Zamyka zaś kolekcję intrygująca przypowieść "Moro i mistrz". Te dwa różne teksty to jak gdyby dwa bieguny, ku którym ciąży proza Albińskiego. Z jednej strony autor odsłania konkret społeczny, chce być jak najbliżej dostępnej mu rzeczywistości dzisiejszej RPA. Z drugiej strony Albiński chętnie uniwersalizuje, a więc pragnie nas przekonać, że sprawy rozgrywające się na Czarnym Kontynencie to sprawy ogólnoludzkie, powszechne i niezmienne. I tak w opowiadaniu "Nowa, nieoczekiwana kariera" oraz w utworze tytułowym Albiński przedstawia losy dwu białych mężczyzn, którzy próbują się odnaleźć w przeobrażonej Republice Południowej Afryki. Jednym jest Artur, młody, wzięty architekt. Marzy o mieszczańskiej stabilizacji u boku swej narzeczonej. Tymczasem staje się ofiarą finansowych machinacji, zrazu traci pieniądze, później odzyskuje ich część. Dla Artura to próba charakteru i test narzeczeństwa. O drugim można powiedzieć, że został wysadzony z siodła. Nieźle funkcjonował jako inżynier w starej, bojkotowanej przez demokratyczny świat RPA. Czytamy: "Otwarcie granic i zniesienie sankcji ekonomicznych wszyscy powitali z ulgą, ale czekała ich niespodzianka". Niespodzianka polegała oczywiście na tym, że nikt już nie potrzebował miejscowej myśli inżynierskiej. Albert Wright, jak wielu innych białych technokratów, znalazł się za burtą. Sfrustrowany bohater przez przypadek odnalazł jednak sens życia - postanowił, że zaangażuje się w handel podrabianą na masową skalę sztuką afrykańską. Ozdobą książki Albińskiego jest opowiadanie "Kto z państwa popełnił ludobójstwo?". Rzecz tematycznie nawiązuje do całkiem współczesnych krwawych walk plemiennych, takich jak w Ruandzie między ludami Tutsi i Hutu. Za bohaterów ma dwoje lekarzy - Francuza i jego żonę, wykształconą w Belgii Afrykankę. Nie odsłaniając fabuły tego utworu,można powiedzieć,że rzecz traktuje o pewnej porażce. Trauma wyniesiona z czasów rzezi okaże się silniejsza niż perspektywa wygodnego życia.

Stan książki oceniam jako dobry(nie jest nową).