Paweł T. Dobrowolski
Wincenty Ferrer
Kaznodzieja ludowy późnego średniowiecza
„Normalny tryb życia wspólnoty ulegał zawieszeniu. Mieszkańcy porzucali codzienne zajęcia. W Tuluzie porzucano wykłady na uniwersytecie, ludzie gromadzili się już nocą w porze ustawowego spoczynku, przybywali ze stołkami i ławami, siadali na wozach, wdrapywali się na dachy, ażeby rankiem zobaczyć i usłyszeć. Wincenty przemawiał zwykle w miejscach otwartych, ponieważ kościoły nie mogły pomieścić tłumów. Owymi loca publica w Tuluzie były: plac katedralny przed kościołem Św. Saturnina, tereny przy konwentach mendykantów i otwarte pola w dzielnicy Św. Cypriana. W Castres Ferrer przemawiał na cmentarzu, w Alibi - co było rzadkością - w kościele dominikanów, w miasteczku Caramaux koło Tuluzy, gdzie przebywał przez trzy dni na zaproszenie miejscowej szlachty, mówił na łące za miastem, w Barcelonie w 1405 r. na placu przed pałacem królewskim. W Villefranche, 23 czerwca 1416 r., plac przed kościołem N. Marii Panny był już pełen ludzi o pierwszej w nocy, tzn. zapewne o pierwszej godzinie po zmierzchu. Zakłócony rytm codzienności wynikał także z faktu, że kaznodzieja przemawiał długo, zawłaszczał czas słuchaczy przeznaczony na sprawy bardziej przyziemne. Uroczyste msze odprawiane cum cantoribus oraz następujące po nich nauki trwały zazwyczaj około trzech godzin, a przy szczególnych okazjach - podczas Wielkiego Tygodnia - nawet dwa razy dłużej.”
● Wydawca: Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk
● Rok wydania 1996
● Wydanie pierwsze
● Stron: 241 + XII
● Format 170x240 mm
● Oprawa miękka
Książka używana w stanie dobrym