Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Wieczory badeńskie - o strachach i upiorach

26-06-2012, 19:52
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 26 zł     
Użytkownik agisanka
numer aukcji: 2411313417
Miejscowość ŁÓDŹ
Wyświetleń: 12   
Koniec: 17-06-2012 19:59:15

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Okładka: twarda
Rok wydania (xxxx): 1970
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Wieczory Badeńskie czyli Powieści o strachach i upiorach Józefa Maxymiliana Hrabi z Tenczyna Ossolińskiego

Przed laty mamki i piastunki straszyły dzieci diabłami. Dziś diabli służą za lalki, którymi się i starzy bawią; dziś też nie mamki i piastunki o nich plotą, ale księgi piszą […].
Choćbym i tylko ten skutek sprawił, że mamki przestaną topielcami niemowlęta straszyć, […] że ktoś za egzorcyzm złotówki nie wydrwi, że się jednego diabła nie ulęknie w nocy rycerz[…].

Autora Wieczorów bodeńskich… chyba nie trzeba bliżej prezentować. Każdy bowiem, kto para się literaturą zapewne trzymał nie jedną książkę z Zakładu im. Ossolińskich [Józef M. Ossoliński był fundatorem Biblioteki Publicznej Narodowej].
Tłumacz, który wybitne osiągnięcia miał również w dziedzinie heraldyki, istotną rolę odegrał w tworzeniu Słownika Lindego, a także zasłynął jako wybitny twórca Oświecenia. Jednak jego życie , choć interesujące i pełne dynamizmu, nie jest nawet w połowie tak fascynujące jak życie samotnika z Providence, czy chociażby Poego bądź Goethego…

Nie można jednak w czasach, kiedy dominował kult rozumu i empirycznego poznania; w czasach wszechobecności wzorca człowieka rozumnego, człowieka - oświeconego, doszukiwać się aury tajemniczości czy cienia irracjonalizmu, bądź zabobonów, które były albo tępione, albo rozumowo tłumaczone. Dlatego też dzieło omawiane nie należy porównywać z żadnymi klasykami literatury grozy. A raczej można porównać do innych pisarzy takich jak Krasicki, Fielding i wielu innych.

Wieczory badeńskie… to zbiór kilkunastu opowiastek, które stanowią zupełnie odrębną część dorobku literackiego pisarza. Spisywał on je w ostatnich latach XVIII wieku i do końca życia korygował. Wiele tu inspiracji do scenariuszy filmowych, czy literackich opowieści z dreszczykiem. W Wieczorach badeńskich… nie znajdziemy romantycznych zjaw, duchów, które tańczą wśród starych borów ani dziwadeł - straszydeł. Czarownicą okazuje się stara kobiecina, która pragnie się nawrócić; potępieniec - olbrzym to człowiek, który także pragnie się nawrócić i poprzez te swoje pragnienie staje się nagle jakby uczłowieczony.

Język jest bardzo prosty, nawiązuje do narracji gawędy, dostosowany jest do różnych warstw społecznych.

SPIS OPOWIADAŃ:

1. Trafił swój na swego.
2. Nieboszczyk i nieboszczyk.
3. Cerograf.
4. Póki żyje.
5. Wróćmy się do pierwszego.
6. Jakiś diabeł.
7. Widziałem to na oczy.
8. Czarownica.
9. Mara.
10. Dwaj misjonarze.
11. Nie użyje, nie zje, nie spije…diabeł przyleci i porwie.
12. Dobra dusza.
13. Fraszka diabeł: - Co diablica zarwie, tego i diabeł nie wydrze; - Jeszcze z onegdajszego ostatek.
14. Umieraj jeszcze raz, jeślić życie korci!
15. Powiem dziś, com miał wczoraj na języku.
16. Upiór.
17. Nieboszczka prosi o głos.
18. Historia Łukasza Słupeckiego. Za Długoszem: - Kto to był Słupecki?; - Wszyscy diabli;- Nieodżałowana strata folwarcznego koguta; - Jest lekarz na lekarza; - Główna bitwa; - Cofnienie bieglejsze od Xenofontowego; - Żałosna przygoda kozaczka; - Objawienie; - Co się prędko wznieci, niedługo się świeci; - Pożal się, Boże, próżnej pracy; - Trafi się i mądremu poszkapić; - Diabli zmądrzeli; - Diabeł przy konającym; - Śmierć Słupeckiego i żałoba jejmości; - Złe nowiny; - Widzenie księdza Kazimierskiego; - Próżne krzątanie się; - Gore! Gore!; - Potępieniec; - Wnet już będzie koniec; - Dawano kurowi grzędę, a on chciał wyżej; - Otóż i koniec.
19. Historia pewnego klasztoru. Wypisana z rękopismu: Część pierwsza - Rycerska; Część druga - Mnisza.