Westchnienie za Lapu-Lapu - Lucjan Wolanowski
Tym razem wędrujemy poprzez dżungle Sarawaku, do niedawna domeny "białego radży", aby przyjrzeć się Dajakom - łowcom głów, ich życiu w "długich domach". Relacja bystrego obserwatora z sułtanatu Brunei i z Sabah ukazuje te tereny, leżące poza zasięgiem polskich reporterów. W Hongkongu autor w miejscowym więzieniu rozmawia z osadzonymi tam handlarzami narkotyków, a potem przeprowadza wizję lokalną w spelunkach "miasta za murami". Z Hongkongu, przezwanego "najdziwniejszym miastem świata" - otrzymujemy też relację naocznego świadka o wydarzeniach rewolucji kulturalnej na tym terenie. W Syjamie oglądamy senne niegdyś mieściny na zapleczu wojny wietnamskiej, które przekształciły się w siedliska "błyskawicznej miłości". Mało się u nas wie o "zamorskich Chińczykach", którym tu reporter poświęca osobny rozdział, podobnie jak częstuje nas miseczką ryżu, czyli relacją o tym "chlebie żółtego człowieka", pełną ciekawostek i osobliwości. Z Filipin w reporterskim bagażu przywieziona została opowieść o tym archipelagu siedmiu tysięcy wysp. Leyte - jedna z nich, jest tematem osobnego omówienia, ale też "z ludzkiej strony historii". Potężna porcja informacji o zakamarkach Azji Południowo-Wschodniej, okraszona anegdotą, opowiadaniem o dolach i niedolach ludzi, których wpływ na losy świata jest coraz większy. Reporter jest zarazem autorem zdjęć przybliżających opisywane sprawy i wydarzenia.
Stan bardzo dobry
Czytelnik - 1976
Tel-kon.0-503-[zasłonięte]-409