Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Weihrauch HW-100, Delta 6-24x50 A0, Super dodatki

03-08-2012, 17:59
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: 4 050 zł      Aktualna cena: 3 950 zł     
Użytkownik MindReader
numer aukcji: 2461067794
Miejscowość straszyn
Licytowało: 8    Wyświetleń: 3491   
Koniec: 15-07-2012 21:22:56

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Kaliber (mm): 4.50 [mm]
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 

W zestawie:

  • Weihrauch HW-100
  • Pokrowiec wykonany na zamówienie do noszenia w ręku, lub na ramieniu lub na plecach jak plecak
  • Luneta Delta Optical 6-24 50 A0 z podświetlanym krzyżem z montażem
  • 2 x kartusze oryginalne (wystarczają na oddanie ok 200 strzałów - super wygodny bo nie musisz zabierać ze sobą butli na mniejsze wypady)
  • 7 oryginalnych magazynków - wystrzeliwujesz jedną serię 98 strzałów zmieniasz kartusz, ładujesz magazynki wystrzeliwujesz i albo wracasz do domu albo idziesz do butli naładować kartusze :-)
  • 2 opakowania śrutu - 1000 strzałów
  • Olejek do śrutu
  • Oleje do konserwacji
  • Butla 300BAR z zaworem przystosowanym do ładowania kartuszy ("wolny" zawór - łatwy w kontroli)
  • Pokrowiec na butlę
  • Niezbędne do ładowania i rozładowywania kartuszy przejściówki
  • Instrukcja

 

 

Stan: 

 

Możesz spokojnie uznać, ze pod względem wyglądu i sprawności kupujesz nowy przedmiot. Gwarantuję, że nie wystrzelił więcej niż 2[zasłonięte]000-30 śrutów. Wszystko w zestawie było nowe podczas kompletowania. Nigdy nie uderzyłem lufy. Nigdy mi nie upadł. 

 

Wiarygodność sprzedającego:

Bardzo dbam o rzeczy - jedyna niezadowolona z transakcji ze mną osoba to oszust "hinol", któremu odmówiłem finalizacji transakcji podczas osobistego odbioru przedmiotu. Allegro zlikwidowało mu konto. Gdybyś chciał wiedzieć od kogo kupujesz kliknij tu. "Czyszczę" dom z niepotrzebnych rzeczy więc na innych moich aukcjach znajdziesz wiele interesujących urządzeń, gadżetów. Sprzedaję HW 100 bo myślałem, że strzelectwo będzie hobby moim i mojej żony. Niestety obydwoje mamy własne firmy, niewiele wolnego czasu i sprzęt się po prostu marnuje. Na innej aukcji sprzedaję Air Arms 400s żony. Komuś sprawi radość nam się już nie przyda.


Dodano 2[zasłonięte]012-07 13:30

Treść wiadomości z Allegro
Witam Panie Wiesławie.
Jeżeli to nie kłopot, to poproszę o kilka informacji, a mianowicie:
1/ ile stabilnych strzałów z jednego kartusza;
2/ jaki śrut "lubi" lufa w tym karabinku
3/ gdzie w Gdańsku można naładować butlę. Powiedzmy taką 300 bar (takiej właśnie bym szukał do kompletu).
Jestem poważnie zainteresowany..., ale zupełnie nie znam się w tej materii. Nigdy nie posiadałem wiatrówki w systemie PCP, a chciałbym sprawić sobie "nową zabawkę". Jak to mówią "raz się żyje", chociaż sądzę, że to przysłowie zupełnie tu nie pasuję, bo żona mnie zabije! ;-)
Dziękuję i pozdrawiam.

..............................................................................................................

Witam
Dziękuję za fajny mail :-)

ad 1.) Nie pamiętam dokładnie. Ostatni raz strzelałem 3 lata temu ale z tego co pamiętam to nie narzekałem na to. Nie chcę chlapnąć bez sensu ale chyba w zielonym polu obydwu kartuszy ok 200 śrutów.
ad 2.) Nie wiem jaki śrut lubi HW ale ja strzelałem tylko Exaktem i fajnie było.
ad 3.) W Gdańsku nie ładowałem nigdy bo butlę naładowałem tylko raz w Gdyni w centrum nurkowym gdzie ją kupiłem i chyba jeszcze jest naładowana :-) Nie wiem, również czy ma ważny atest (kupiłem ją 3 lata temu) ale jest w takim stanie, że dostanie go z automatu przy następnym ładowaniu.

ad 4.) Zaufaj Pan psychologowi. Z żoną radzę nie zadzierać, obiekt jest do kochania nie do zadzierania. Genetycznie wyposażony w zaawansowaną funkcję poznawczą dociekliwości. Przy której połączone satelity CIA, NASA, KGB, MI6 są jak lornetka teatralna przy teleskopie Hubbla. A jak już docieknie to i złośliwy w wymyślny sposób potrafi być.

Bo żony psze Pana potrafią być jak płaszczki. Wygrzewa się toto leniwie w słońcu, na płyciźnie i bez stresu - bo wrogów naturalnych w środowisku nie ma. Spokój lubi i święte prawo do tegoż posiada. Ale jak się ją nadepnie to ukłuje. A ukłucie psze Pana nie zabija niestety... ale boli tak, że samemu się chce sobie życie odebrać :-) Więc stąpaj Pan ostrożnie, bez brawury i przepłaszaj jakimś kijkiem czy cóś :-)

Pozdrawiam ciepło
Wiesław Borczon