Witam na mojej aukcji.
Na sprzedaż posiadam gitarę elektryczną Washburn Wi-14. Pierwotnie była koloru niebieskiego z warstwą brokatu i skorupą lakieru, która mordowała jej brzmienie. Gitarę kupiłem 4 lata temu w sklepie internetowym. Od tamtego czasu przeszła lifting tj. zmianę ufarbowania (teraz zdobi ją lakier akrylowy, podkład: bezbarwny akryl, kilka warstw białego i czarnego, na końcu ponownie kilka warstw bezbarwny akryl, podobny jak ten stosowany do malowania samochodów). Tył czerwony. Podkład nitro, który znajdował się pod powłoką oryginalną został częściowo, niemal całkiem usunięty papierem ściernym. Lakier akrylowy ma to do siebie, że jest mniej odporny na rysy i uderzenia, stąd przytarcia uwiecznione na zdjęciach. Jak to bystry obserwator lubujący się w temacie gitarowym sprzętu z niższych półek zdąży zauważyć, został również zmieniony kształt dechy. Mianowicie wcięcie umożliwiające dojście do niższych progów, które sprawuje się wyśmienicie. Zdjęcie z przed lat-> http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/washburn-wi14-mbl z tą różnicą, że oferowana gitara na tej aukcji nie posiada wcięcia na przedramię prawej ręki. Zostałem oszukany. Modele z późniejszych lat posiadają już wcięcie przy niskich progach. Następnie dodany został przycisk Killswitch (często używany przez np. Bucket Head'a, również przez innych muzyków, przyciśnięcie go powoduje przerwanie sygnału z gitary) w miejsce potencjometru Vol przetwornika pod mostkiem. Dalej zostały wymienione klucze na Wilkinson'y. Oryginalne padły jak muchy, nowe są naprawdę solidne i posiadają przekładnię umożliwiającą precyzyjne strojenie, w przeciwieństwie do oryginalnych. Od zamontowania używane rzadko. Strój gitary trzyma się przyzwoicie, czasem trzeba podstroić, którąś strunę. Co do strun da się na nich grać, są w dobrym stanie, używane około pół roku Dean Markley lub Daddario średnie, jednak poleciłbym wymienić ponieważ są słabo nawinięte na klucze (na kilka obkrętek). Rezystancja przetworników to po ok. 10K Ohm. Gitara brzmi jasno i pełniej, porównując do wersji z lakierem. Sporo się na niej nauczyłem, gra się miło lekko i przyjemnie, progi w stanie dobry+, bdb-, akcja strun niska/ średnia, regulowana mostkiem. Podstrunnica przy wymianie strun smarowana olejkiem, progi i decha czyszczona. Nic nie trzeszczy nie przerywa, sprzęt rozegrany, sprawdzony. Polecam początkującym i średnio-zaawansowanym, którzy wymęczyli dechy z najniższych półek. Pasek Framus gratis. Na początek jest to naprawdę fajna decha, miło wspominam początki z nią, nigdy nie narzekałem. Grała często na próbach. Jednak po 4 latach poczułem potrzebę przejścia na lepszy sprzęt. Polecam i zachęcam do kupna.
Pozdrawiam
Ps.
Osobiście uważam, że nie opłaca się przepłacać 150-200zł dla nówki, sprzęt jest sprawdzony i mają Państwo pewność, że żaden sklep nie przyśle bubla, który będzie trzeba odsyłać i czekać na nowy, a takie przypadki często się zdarzają.
