Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

WARTO!!! KTM 950 ADV LC8 DOINWESTOWANY

26-10-2014, 20:18
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 17 999 zł     
Użytkownik Krzysiek200
numer aukcji: 4694126765
Miejscowość koszalin
Wyświetleń: 365   
Koniec: 26-10-2014 20:04:28

Dodatkowe informacje:
Rok produkcji: 2005
Przebieg (km): 53000
Pojemność silnika: 751 - 1000ccm
Stan: Używany
Uszkodzony: Nie
Wyposażenie: Elektryczny starter, Podgrzewane manetki
Informacje dodatkowe: Sprowadzony, Zarejestrowany w Polsce
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Cześć 
Rozumiem że szukasz jakiegoś LC8 dla siebie. 
Do sprzedania mam 950 ADV z 2005 r. Jest to mój osobisty "dzik" i mimo iż nie bardzo bym chciał to muszę się z nim rozstać bo czasem w życiu tak bywa. 
Z racji tego iż moto sam jeździłem to wszystko jest na tip-top. 
Poniżej wrzucę "Ci" kilka rzeczy o moto i tym co było w nim zrobione. 

Motocykl na sprzedaż jest z rocznika 2005, kolor czarny, przebieg nieco ponad 53 tys km
W silniku przed sezonem został wymieniony olej, shell Ultra Advance 15w50 pełny syntetyk,
sprawdzone zawory, sprawdzone i wyregulowane gaźniki.
Wymienione zaworki iglicowe bo lekko puszczały, wymienione styki na pompie paliwa oraz przekaźnik rozrusznika,
akumulator ma już 2-gi sezon ale nie było z nim żadnych problemów.
Oprócz tego wymiana uszczelniaczy w zawieszeniu przód, olej WP jak i uszczelniacze.
W silniku została zdjęta instalacja SAS (zdjęte ograniczenie mocy na drugim i trzecim biegu).
Moto jak widać miało wcześniej akcję serwisową na wymianę nakrętek na głowicach bo są podkładki (od taka bolączka kiedyś była tego modelu). 

WYPOSAŻENIE DODATKOWE:
- grzane manetki Daytona (zamontowane w tym sezonie),
- szyba przednia z Carbonu podwyższana,
- osłona reflektora plexi Touratech (zamontowana w tym sezonie),
- poszerzenie podnóżki bocznej Touratech (zamontowana w tym sezonie),
- zamek schowka na baku (niestety tutaj gdzieś przepadł mi kluczyk ale można bez problemu dorobić w TT),
- stelaż na kufy boczne (delikatnie zarysowany z prawej strony do polakierowania)
- carbonowe osłony dekli bocznych silnika,
- relokator stopki bocznej,
- płyta pod kufer centralny,
- oryginalny zestaw kluczy do KTM LC8,
- wodoodporne gniazdo zapalniczki (normalne wejście jak w samochodzie),
- nowe gmole SW-Motech 
Napęd jeszcze w dobrym stanie, opona tylna daje radę ale trzeba pomyśleć już o wymianie, tarczę tył również przydało by się wymienić.
Moto stoi teraz na szosowych gumach Pirelli Scorpion A/T90,
do kompletu są jeszcze opony terenowe, Michelin Desert na tył oraz Dunlop D952 na przód mają coś koło 60%.

Niefortunnie jak było mokro i ślisko zaliczyłem mały szlif na asfalcie, prawy bak jest porysowany jak również górna owiewka i stelaż tylny metalowy na kufry oraz podgięła się lekko dźwignia hamulca tylnego (ale sama końcówka i beż problemu można z tym jeździć). Ku przestrodze kupiłem gmole żeby coś takiego się nie powtórzyło. A doraźnie w miejsce zdarcia okleiny nakleiłem zabawne wlepki :) 
Cena za moto to 17999 tys z oryginalnymi wydechami. 

Mam jeszcze do niego wydechy LeoVince SBK Evo 2 Carbon z kolektorem wydechowym slip-on. Cena z tymi wydechami to 19999 pln a powiem szczerze że mega brzmią. 
Jak widać motocykl mocno doinwestowany i cały porobiony. Generalnie miałem w tym roku zaliczyć na nim Romunie jednak nie wyszło :( (z braku czasu).
To co się udało w tym sezonie polatać to trasa Warszawa- Gdańsk i Gdańsk - Warszawa jednak to wszystko tylko jeden raz bo potem już nie było czasu więc tak naprawdę nabiłem coś koło 1800 km i motek sobie stoi w ciepłym garażu.
Sprzęt do obejrzenia w Warszawie.
Sporo wyjeżdżam więc najbardziej pasuje mi weekend jednak zawsze można się dogadać. Mam nadzieję iż większość informacji jest zawarta w opisie jednak w  razie pytań kontakt tel 510 [zasłonięte] 247.
Oczywiście więcej zdjęć mogę podrzucić na maila (szczególnie jeżeli chodzi o tą obcierkę na asfalcie. Dodam tylko że to jedyne zdarzenie drogowe jakie miał ten motocykl).