Data pierwszej rejestracji to 25.10.2007. Serwisowane do końca gwarancji (3 lata) w ASO Suzuki - książka serwisowa z polskimi wpisami. Po upływie tego okresu ze względów ekonomicznych przeglądy robione były poza ASO. Po okresie gwarancyjnym wymienione było sprzęgło, ale nie ze względu na jego zużycie, tylko ze względu na cieknący uszczelniacz wałka skrzyni biegów (bolączka vitar). Ponieważ koszty tej pracy były duże, podjęto decyzję również o wymianie sprzęgła. Dziś nadal się delikatnie poci, ale niegroźnie jednak wolę to napisać niż być posądzony o ukrywanie wad. Przy 70 tyś km zrobiony był rozrząd. Olej silnikowy (Motul, jest r-nek) wymieniany systematycznie co 15 tyś km, ostatni raz przy przebiegu 104 tys. Oleje w mostach, skrzyni biegów i skrzynce rozdzielczej przy około 90 tys. km.(chyba również znajdę r-nek). W międzyczasie również klocki hamulcowe i tarcze z przodu, z tyłu bębny tylko przetoczone.
Przegląd ważny do 12.2014, ubezpieczenie OC 03.2015
Vitara miała wymieniony po stłuczce lewy przedni błotnik. Operacja ta polegała na odkręceniu uszkodzonego i przykręceniu nowego, dlatego traktuję auto jako bezwypadkowe.
Dla naprawdę zdecydowanego i konkretnego kupca mam dwa komplety komplety kół: zimowe z oponami prawie nowymi na stalowych felgach 16 cali, które kupiłem nowe w marcu 2013 i do tej pory przejechały kilka tys. km (zdjęcia). Koła letnie na ładnych felgach aluminiowych 17 cali (zdjęcie zimą).
W modelu tym bardzo nie podobała mi się tapicerka na drzwiach i w bagażniku, strasznie hałasowała i dawała taki "plasticzany" dźwięk. Dlatego w bagażniku został położony flok dający efekt miękkiego weluru, wszystkie drzwi i deska rozdzielcza została wyklejona matami butylowymi. Dzięki temu nie ma efektu stukającego, tandetnego plastiku. Przy tej operacji wymieniłem również głośniki w przednich drzwiach. Wraz ze stacją multimedialną (duży wyświetlcza, navigacja, DVD...) daje to całkiem fajny efekt umilający podróż.
Motyw sprzedaży... tak mi się spodobała jazda tego typu autem, że zachorowałem na większy :) Spodobała mi się wysoka pozycja za kierownicą, świadomość posiadania stałego napędu 4x4, możliwość wjechania pod każdy stok narciarski a wiosną podczas roztopów na działkę po podmokłym i grząskim terenie. Nie napiszę, że "jeździł tylko po czarnym", bo jak najbardziej jeździł również po wertepach (do tego to auto zostało skonstruowane), ale w proporcjach "miejskiego SUV'a" i w sposób przystający osobie o umiarkowanym temperamencie. Ponieważ od kilku miesięcy mieszkam na dolnym śląsku to przez ostatni czas auto służy mi przede wszystkim do podróży między Wrocławiem a Warszawą, gdzie jest zarejestrowane i również tam można je zobaczyć.
Zainteresowanym prześlę więcej zdjęć w dużej rozdzielczości. Masz propozycję...? napisz, zadzwoń, każdą rozważę. 502 [zasłonięte] 106
Dla osób nieznających wyposażenia mojej wersji - jest ono maksymalną konfiguracją przewidzianą dla tego rocznika:

- skórzana tapicerka,z przodu wentylowana,
- podgrzewane przednie fotele,
- okno dachowe / szyberdach,
- przyciemniane tylne szyby (fabrycznie),
- fabryczna Suzuki stacja multimedialna z ekranem 7 cali z możliwością nagrywania utworów i odczytem mp3 i DVD,
- nawigacja,
- kamera cofania
- reflektory xenon (działają również spryskiwacze w przeciwieństwie do wielu innych egzemplarzy),
- tempomat,
- sterowanie radiem w kierownicy,
- ABS, ESP,
- LEDowe światła do jazdy dziennej,
- KEY less GO, kluczyk bezprzewodowy (2 szt),
- centralny zamek, alarm,
- stały napęd na wszystkie koła z możliwością blokady centralnego mechanizmu różnicowego i reduktorem.