Wario to jedna z najpopularniejszych postaci występujących w grach konsolowych. Jego przygody cieszą się wśród graczy równie dobrą, o ile nie lepszą popularnością, jak te, w których uczestniczy słynny Mario. Dotychczas wspomnianego bohatera mogli poznać jedynie posiadacze konsol GameBoy Color i Advance. Jednak w końcu Wario trafia również na konsolę GameCube.

Wersja „gejmkiubowa” o podtytule Mega Party Game$, jest kolejnym zestawem mini-gier przygodowo-zręcznościowych z udziałem Wario. Tego typu budowa gry była do tej pory największą zaletą serii. Tym razem czeka na nas do przejścia ponad 200 gierek o bardzo zróżnicowanych zadaniach. Wszystkie z nich zostały przydzielony do jednego z tematów, jak Inteligencja czy Sport.

Głównym i najciekawszym trybem rozgrywki jest multiplayer, dzięki któremu w grze może uczestniczyć jednocześnie 4 graczy lub 16 osób przekazujących kolejnym uczestnikom zabawy kontroler. Zabawa może być naprawdę przednia. Oczywiście w Wario Ware nie mogło zabraknąć trybu dla pojedynczego gracza. Także w pojedynkę możemy pokonywać kolejne etapy i odblokowywać następne sekrety.

Jeśli Wario Ware: Mega Party Game$ opiera się głównie o mini-gry, to wypada podać tutaj chociaż jeden przykład z całej masy różnorodnych zabaw. Mój wybór padł na zabawę zwaną Survival Fever. Podczas tej gierki uczestniczymy w tańcu na jednej z klubowych dyskotek. Jednocześnie może tańczyć 4 graczy na podzielonym ekranie. Podczas gry trzeba wykonywać różne zadania oraz ewolucje i zwycięzcą zostaje ten, który najdłużej utrzyma się na parkiecie. W przypadku niepowodzeń w kolejnych gierkach, gracz traci popularność wśród widzów i przegrywa. Tego typu gier w Wario Ware jest o wiele więcej, tak że zabawy starcza na bardzo długo. Nie wszystkie są dostępne od razu, sporą ich część trzeba odkryć w trakcie rozgrywki.

Oprawa audiowizualna trzyma klimat serii. Grafika jest bajecznie kolorowa. Grając w kolejne mini-gierki, jesteśmy wręcz atakowani feeriami różnorodnych barw. Dźwięki również zostały bardzo dobrze dobrane.