Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

W rozwalonym domu Jan Dobraczyński

19-01-2012, 13:16
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 5 zł     
Użytkownik maximus_jaworzno
numer aukcji: 1997845872
Miejscowość Jaworzno
Wyświetleń: 8   
Koniec: 13-01-2012 16:09:03
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Wszelkie pytania proszę kierować na adres

[zasłonięte]@maximus.webd.pl

lub telefonicznie w godz. 900 - 1730 

530[zasłonięte]619

Wszystkie książki są wysyłane wg cennika Poczty Polskiej:

przy wpłacie na konto         listem / paczką
(w zależności od wagi)
przy pobraniu                       paczką pobraniową

Przy zamówieni większej ilości książek proszę o kontakt w celu ustalenia kosztów wysyłki.

Odbiór osobisty jest możliwy

w Jaworznie ul. Pocztowa 6 
w godz. 900  - 1730

W rozwalonym domu 

 wyd. Czytelnik

Warszawa 1974

aut.  Jan Dobraczyński

Książka jest używana przykurzone brzegi stron, pożółkłe strony.

[zasłonięte][zasłonięte]32085="47">Po raz pierwszy powieść Dobraczyńskiego "W rozwalonym domu" ukazała się w roku 1946, a powstała w obozie Bergen-Belsen, wśród ciasnoty i głodu. W przedmowie autor tak o niej pisze: "Nigdy, ani przedtem, ani potem nie tkwiłem tak bardzo w autentyzmie".

Akcja dzieje się w czasie obrony Starówki. Najpierw poznajemy Magdalenę, która siedzi smętnie w rozwalającym się domu, słucha wystrzałów, patrzy na oderwany balkon, na rozbite szyby, poszarpane zasłony i boi się, by jej trzynastoletni syn Wojtek wzorem rówieśników nie wziął udziału w powstaniu i nie umarł. Wkrótce do domu wdzierają się harcerze chcący w oknie salonu urządzić punkt strzelniczy. Ich wtargnięcie kobieta przyjmuje z niechęcią. Łatwo się domyślić, że będzie miała problemy z utrzymaniem syna przy swojej spódnicy.

W książce pełno jest bohaterstwa. Chłopcy i dziewczęta zdobywają się na ogromne wyczyny, ksiądz Marek spieszy z narażeniem życia do umierającego, wszyscy bronią się do końca. Kapitan Krak krzyczy: "Szaleństwo musi być naszą postawą! Kto ma tak mało jak my, musi bluffować" i krytykuje porucznika Muchę, który przejawia bardziej realną postawę i uważa, że bez pomocy z zewnątrz nie mają szansy na zwycięstwo.

[zasłonięte][zasłonięte]78366="45">

[zasłonięte][zasłonięte]77896="66">