;
tel.kom. 506-[zasłonięte]-527
gadu-gadu:[zasłonięte]47814
skype: weeboo.pl
Każdy problem ma jakieś rozwiązanie, a jeśli nie ma rozwiązania, to nie ma problemu.
W związku z tym, uprzejmie proszę o kontakt przed wystawieniem niepozytywnej opinii, aby wyjaśnić kwestie niezadowolenia.
Informacje takie jak koszt dostawy, czas realizacji zamówienia, dane do wpłaty podane zostały na stronie aukcji. Zastrzegam sobie więc prawo do nieodpisywania na takowe zapytania (trywialne), gdyż to opóźnia obsługę innych osób.
Wpłata na konto: 68 1030 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0190930 [zasłonięte] 003565
Dane do wpłaty: Sklep Weeboo Adrian Palczewski Unii Europejskiej 10 32-600 Oświęcim
Tytulem: nick_z_allegro
W tytule przelew proszę w żadnym wypadku nie zamieszczać: * tytułów wylicytowanych książek * numerów aukcji * dodatkowych informacji
To wszystko utrudnia nam zidentyfikowanie transakcji, co może spowodować opóźnienia w dostawie.
Aby wpłata znalazła się na naszym koncie od razu prosimy dokonywać płatności PŁACĘ Z ALLEGRO !
UWAGA! Wysyłka listem poleconym lub zwykłym GRATIS!
W przypadku braku wypełnionego Formularza Opcji Dostawy i zaznaczenia interesującej Państwa opcji, wysyłkę GRATIS realizujemy domyślnie listem zwykłym ekonomicznym.
Z cennikiem innej dostawy mogą się Państwo zapoznać w ramce "Cennik dostawy". Opłata pobierana jest bez względu na wagę i format książki.
Wysyłka zagraniczna do krajów Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii a także norwegii- 27zł ekonomiczna, 35zł priorytetowa.
Wysyłki realizowane są maksymalnie w ciągu 36 godzin od zaksięgowania wpłaty na koncie, a w większości przypadków tego samego dnia!
Transport odbywa się za pośrednictwem firmy kurierskiej UPS lub Poczty Polskiej (w zależności od wybranej formy dostawy).
|
|
|
Autor: Tadeusz Konwicki, Przemysław Kaniecki Tytuł: W POŚPIECHU Data wydania: 2011 Ilość stron: 304 Oprawa: Twarda
UWAGA! Wysyłka listem ekonomicznym poleconym lub zwykłym GRATIS!
"Ja bardzo dużo czytam, moja córka Marysia wygrzebuje dla mnie gdzieś w księgarniach odpowiednie książeczki, i ja tu nawet w rozmowie z panem czasem się posługuję taką pseudowiedzą, że niby coś wiem z zakresu nauki: astronomii, biologii. Tylko że ja mam ułomną pamięć i w szczegółach mogę coś przekręcić, coś przeinaczyć, coś nie tak podać. Ale w tym moim bełkocie przesłanie, to, do czego zmierzam, mnie się wydaje chyba słuszne. Na przykład, panie Przemku, początkowo, jak zacząłem to czytać, doznawałem szoku, gdy panowie astronomowie z lubością podawali odległości w kosmosie. 4 miliardy kilometrów. Mało, 4 miliardy lat świetlnych! Ja tak troszkę byłem w lekkim, nie za silnym, szoku. A potem nagle ten szok zaczął się we mnie uspokajać i ucichł. Dlaczego. Dlatego, że ja uświadomiłem - i znowuż może błądzę, ale wolno mi chyba czasem pobłądzić – otóż ja uświadomiłem sobie takie być może absolutne prawo: że jak jest jakiś daleki szlak, to wiadomo, że są skróty, że jest zawsze jakaś ścieżka, która to wszystko skraca. Czyli nagle te przerażające odległości przestały mnie straszyć, ponieważ przypomniałem sobie, że mamy pewne obszary mózgu niewykorzystane, o czym medycyna i nauka od lat wie, mamy w naszej duchowości w moim przekonaniu coś, co trudno nazwać, a co daje ogromne, nieprzeniknione jeszcze perspektywy. Czyli skrót jest w nas. Ten nieprawdopodobny niesamowity skrót". (fragment jednej z rozmów)
|