Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Volvo 240 Family 1992

28-01-2012, 11:49
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: 3 750 zł      Aktualna cena: 3 750 zł     
Użytkownik jrabbit
numer aukcji: 2050806663
Miejscowość Kraków
Licytowało: 8    Wyświetleń: 2500   
Koniec: 25-01-2012 15:39:31
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Witam, mam do sprzedania Volvo 240 z 92 roku, jestem jego drugim właścicielem, pierwszym w Polsce. Sprowadziłem go z Niemiec w 2005 roku z przebiegiem 285 tyś km. Przez 6 lat użytkowania sprawował się bez problemów. Zrobił kilka tras po Europie i nigdy nie zawiódł. Był na bieżąco serwisowany w Krakowie. Przy przebiegu okolo 320 tyś przeszedł poważniejszy serwis, miedzy innymi zostało sporo wymienione w zawieszeniu, elementy gumowe, końcówki itp. amortyzatory sachs, sprzęgło również sachs, rozrząd, pompa wody, przekładnia kierownicza (nowa), tarcze hamulcowe, cewka, filtry, -wszystkie. itp nowe opony Bridgestone , pewnie jeszcze kilka rzeczy o których teraz nie pamiętam, olej wymieniany na bieżąco, i wszystko to co wychodziło w zawieszeniu również na bieżąco, ostatnia wymiana oleju w lipcu, wtedy również wymieniłem klocki, tarcze, i zaciski z tyłu, tuleje wahaczy tylnych, łożyska. Wszystko w aucie jest sprawne oprócz tylnej wycieraczki, wycieraczki przednie nie zawsze się wyłączją, radio jest (USB) - gra, mam również roletę bagażnika, komplet opon zimowych Nokian, (mają 3 sezony, w stanie idealnym) z felgami które malowałem proszkowo 3 lata temu. Niestety ma trochę rdzy, na tylnych nadkolach i w narożnikach przednich drzwi, lakier na dachu jest częściowo wypłowiały, maska ma kilka rys. Na wszelkie pytania najchętniej odpowiem telefonicznie. Zapraszam. 693[zasłonięte]983 Wojtek.
Dodano 2[zasłonięte]012-01 18:26
!!!!!!!!!Niestety dzisiaj ktoś wgniótł prawy przedni blotnik pod małym migaczem, auto stało na parkingu. Nic poważnego, ale jest. Mysle że mozna to wypchnąć z drugiej strony, bez interwencji lakiernika, bo lakier z samochodu " uczciwego " sprawcy jest do usuniecia. Oczywiście odliczę kwote, ustaloną z wygranym, od wylicytowanej ceny.