Witam
Na początek chciałbym zachęcić Państwa do zapoznania się z ofertą naprawdę chyba najlepszego egzemplarza
Volvo V40 w tym kraju. Słyszałem wiele negatywnych opinii na temat tego modelu.
Natomiast uważam że wyrażają ją osoby które nigdy tego auta nie miały lub też kupili jakiś szrot za 4 tyś złoty
i twierdzą ze miały Volvo V40.
Volvo V40
cena 17 000zł do negocjacji
Auto Sprowadzone, zarejestrowane od 2 lat w PL
Kontakt i pytania: 602 [zasłonięte] 520
Wyposażenie:
Klima, Poduszki powietrzne + SIPS, Tempomat, Pół skóra, ABS, Alufelgi, OEM Radio + CD, Wspomaganie,
Centralny zamek, 4x E.Szyby, Po-lift, Halogeny, Komputer pokładowy, instalacja pod CB.
Historia auta:
Jak wszyscy wiemy Volvo słynie z luksusu oraz z bezpieczeństwa, ten egzemplarz utwierdza nas w tym przekonaniu.
Auto naprawdę jest bardzo wygodne i świetnie nadaje się na długie godziny spędzone za kierownicą tudzież na fotelu
pasażera, gdzie naprawdę jestem sporych gabarytów i było mi w tym samochodzie bardzo wygodnie.
Co do bezpieczeństwa, bogu dzięki nie miałem się okazji przekonać jak działają poduszki powietrzne czy co auto
wytrzymuje podczas wypadku, natomiast czym innym jak nie bezpieczeństwem jest fakt że przez prawie 2 lata jak byłem
szczęśliwym posiadaczem tego samochodu w naszym kraju, przejechałem nim Polskę, Ukrainę oraz dużą część europy
i zawsze bez awaryjnie. Nigdy mnie ten samochód nie zawiódł. Nawet powiem więcej nieraz ratował innych z opresji.
Czytając gdzie auto było, pewnie myślą Państwo że jest wytłuczony zciorany i zajechany na śmierć.
Nic bardziej mylnego ale o tym później. A więc do rzeczy.
Kupiłem to auto we Wrześniu 2010roku, za kwotę 25 000zł netto. Tak, tak dobrze Państwo widzą.
Samochód został zakupiony na FVat gdyż jest to auto firmowe i chodziło o to by sobie wciągnąć auto w koszty
(Wobec tego na auto wystawiam Fakturę Vat co jest kolejnym atutem dla nowego włąściciela a będzie ich więcej).
W tamtym czasie pracowałem jako przedstawiciel handlowy i potrzebowałem auta które będzie tanie w eksploatacji
i przede wszystkim będzie mało palić. Wiem jak ludzie podchodzą do samochodów firmowych więc od razu tłumacze.
Samochód był użytkowany tylko i wyłącznie prze zemnie. Nigdy nie był pożyczany lub użyczany osobą trzecim.
Cały okres eksploatacji bardzo o niego dbałem gdyż było to moje narzędzie pracy i musiało być nie zawodne(i takie też
było). Samochód ten został sprowadzony z Włoch i tak jak każdy Włoch miał małe wgniecenia oraz zarysowania wobec
tego gdzie nie gdzie był do poprawy i tak też się stąło, auto zostało pomalowane do okola bez dachu.
Samochód służył mi do jeżdżenia do klientów na terenie całej polski i powiem szczerze że nie raz widział trasę
Kraków - Szczecin - Szczecin - Kraków w 24h lub Kraków - Gdańsk - Gdańsk - Kraków w 32h.
Jednym z większych atutów tego auta jest jego rewelacyjne spalanie (posiada tempomat):
Trasa:
70-90km/h 3,7L/100km
91-130km/h 5,6L/100km
131- 160km/h 7-10L/100km (auto jest mało aerodynamiczne i przy malutkim silniczku 115konnym i masie 1400kilo
po prostu jest to dla niego spory wysyłek)
160- max (nie mam pojęcia ile wtedy pali gdyż nigdy nim tak nie jechałem. Jest to Diesel on nie ma być szybki ma
być ekonomiczny a po przekroczeniu 110km/h ekonomia się kończy)
Miasto 6-8L w zależności od warunków temperatury i opon)
W 2011r Otworzyłem swój sklep internetowy i auto zostało wyposażone w naklejki firmowe by mogło stać się żywą
reklamą. Teraz kilka słów wyjaśnienia, zajmuję się produkcją naklejek tuningowych i mam odbiorców na terenie całej
polski, do których dotarłem właśnie tym samochodem.
Ten czarny "bohomaz" który Państwo widzą na lewym tylnym rogu samochodu to jest sticker bomb mojej produkcji
i takie właśnie naklejki produkuje. Co bardzo uatrakcyjniło wygląd tego samochodu i sprawiło że zaczął się wyróżniać
spośród innych V40. Naklejki są wykonane z foli samoprzylepnej wobec tego bez problemu i uszkadzania lakieru można
się ich pozbyć i przywrócić samochód do pierwotnego stanu.
Jako że jestem fanatykiem motoryzacyjnym o auto bardzo dbałem i nie miałem problemu z dostępnością do części
zamiennych i wymieniałem wszystko na bieżąco chodź nie było tego wiele. Wymieniono:
Rozrząd (zaraz po zakupie)
Klocki z tyłu (bo się skończyły)
Łożysko w prawym tylnim kole (bo huczało)
Końcówki drążków kierowniczych (zaraz po zakupie gdyż były wybite jak kupiłem auto)
Alternator (zregenerowany ponieważ był niski prąd ładowania)
Amortyzatory z przodu (efekt eksplatacji)
Napinacz mikropaska (tłukł się jak kupiłem auto wiedz go wymieniłem)
Akumulator (słabe ładowanie zabiło poprzedni)
Oleje filtry itp co 10-15 tyś zawsze olej Valvoline 5w40
Inne:
odgrzybiona i nabta klima w 2010r
Auto Zostało wyposażone w profesjonalną instalację pod CB Radio oraz dodatkowe zasilanie inne niż zapalniczka na
laptopa czy lodówkę.
Silnik:
Jest to common raill dzięki temu jest cichszy niż pozostałe diesle i ma trochę przyjemniejszą kulturę pracy.
Podobno pojedzie praktycznie na wszystkim natomiast za mojej kadencji zawsze jeździł na dobrym paliwie z pewnych
stacji shell i nigdy nie jeździłem na biopaliwach. Bardzo fajny i żwawy silnik praktycznie się nie psujący co mogę
potwierdzić. Jego podstawową zaletą jest brak pompo wtryskiwaczy które lubią się psuć a ich wymiana jest bardzo
kosztowna. Obecnie zalany olejem 5w40 Valvoline MAX LIFE Full syntetyk 160zł za 4L natomiast ze względu na swój
przebieg należało by go zacząć zalewać pół syntetykiem 10w40. (Jak Państwo widzą nie oszczędzałem na oleju gdyż
zależało mi żeby silnik był zdrowy a nie jeździł na żelatynie typu MOBIL 1)
Silnik nie bierze oleju (tyle ile ma sobie wziąć zawsze ubywa natomiast w normie, nic nadzwyczajnego)
Auto to kupiłem jak miało przejechane 160 000 przebiegu, czyli jak Państwo widza zrobiłem nim w niespełna 2 lata
około 70 tysiecy bezawaryjnej jazdy.
Co za tym idzie. Auto z racji na eksploatacje ponownie nadaje się do poprawek lakierniczych gdyż jest trochę poobijane
od kamieni itp. Niestety jakiś dureń zaatakował mnie na parkingu pod blokiem czego efektem jest uszkodzona maska
(do wymiany) co widać na zdjęciach i została wymieniona prawa przednia lampa na nową oryginalną gdyż została rozbita,
również przedni zderzak został porysowany. Sprawdzałem pas przedni nie jest ruszony wobec tego jest to tylko kosmetyka.
Nie wymieniałem maski gdyż nosiłem się ze sprzedażą auta i nie chciałem głupich komentarzy typu że auto
było skasowane z przodu. Tak to każdy widzi jakie było jest uszkodzenie. Niestety okazało sie ze maska kiedyś była
szpachlowana natomiast przyczyny tego zabiegu nie znam. Wiem jednak że auto jest nie bite gdyż podłużnice są proste
a geometria samochodu zachowana. Być może ktoś miał wcześniej podobny problem jak Ja.
Jak już wspomniałem na samym początku byłem tym autem w wielu krajach europy oraz na a Ukrainie, co prawda
zawsze to były wypady kilku dniowe natomiast ważnym aspektem jest to ze nigdy mnie nie zawiodło.
Trochę się rozpisałem natomiast myślę że warto wiedzieć co się kupuje, nie mam nic do ukrycia i chętnie
odpowiem na każde pytanie.
W związku z powyższym uważam że cena 17000zł brutto za ten samochód nie jest wygórowana biorąc pod
uwagę że jest do poprawek lakierniczych oraz mechanicznie w stanie idealnym.
Z bólem serca lecz jednak jestem zmuszony wystawić na sprzedaż moją V40, gdyż potrzebuję większego samochodu
firmowego, bo mimo tego ze V40 to kombi, brakuje mi miejsca by zabrać całe stoisko razem z towarem na zloty
tuningowe.
Samochód jest w stanie ciągłej eksploatacji więc nie gwarantuje że jak zainteresowani przyjadą będzie utrzymany w
idealnej czystości natomiast myślę że każdy to zrozumie co zresztą widać na zdjęciach po nie do końca opróżnionym
bagażniku czy po kablach podłączonych przy kierowcy.
Zapraszam do oglądnięcia