Volkswagen Passat TRENDLINE
1.9 TDi 131 km (96kw)
Rok produkcji: 2003
Przebieg: 252000
Witam, mam na sprzedaż swoje auto, przyjaciela. Auto którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać - ikona kombiaków Volkswagen Passat.
Passat został sprowadzony zza granicy trzy lata temu, przez mojego znajomego któremu serwisowałem go od początku jego pobytu w kraju w końcu trafił na stałe w moje ręce i aż żal mi się z nim rozstawać jednak muszę to zrobić z powodu wyjazdu za granicę.
Przez cały czas odkąd został sprowadzony jest serwisowany na bierząco, nigdy nie zdarzyła mi się żadna poważna awaria w trasie, a robił ich dosyć sporo z racji tego, że nie pracuje "na miejscu" a do pracy muszę pokonywać ok. 900 km w jedną strone.
W tym aucie nie było miejsca na fuszerki czy inne tego typu sprawy z częsciami czy serwisem
Używane były tylko markowe części z hurtowni intercars.
Jednak ich też nie było sporo i żadnych ponad programowych, ograniczały się do częsci eksploatacyjnych.
W tamtym roku wymieniłem kompletny rozrząd (continental) wraz z pompą wody, paskiem 6,5 PK oraz napinacz paska wielorowkowego (tak, ten drogi:)) firmy INA.
Wpadł od razu termostat Wahlera oraz czujnik temp. cieczy z ASO VW.
- Tarcze hamulcowe oraz klocki przód jak i tył (Bosch)
- Amortyzatory przód i tył (Monroe)
- Kompletny wielowachacz z przodu (TRW)
- Sprzęgło z dwumasem (Sachs)
Szerokim łukiem omijałem częsci marki maxgear, kraft czy jakies inne wynalazki od nich z własnego doswiadczenia oraz ze względu na bezpieczeństwo.
Większosć częsci posiadam do wglądu kupującego.
Kilka słów o silniku - legendarny 1.9 TDi z sześciostopniową skrzynią manualną. Charakteryzuję się dobrym momentem oraz oszczędnością i szczerze to nie wiem jak to auto to robi, ale ja w trasie na baku potrafię zrobić 1390 km i to mi osobiście starcza. Przyspiesza z każdych obrotów, na każdym biegu żadnych trybów awaryjnych czy innych tego typu rzeczy.
Ci którzy mieli lub jeździli innymi 130tkami będą pozytywnie zaskoczeni moim egzemplarzem, jest w świetnej kondycji.
Spalanie w trasie wynosi 5,5l w lato 6l zima , miasto 7l i to jest bardzo zależne od stylu jazdy.
Wnętrze nie jest zmęczone - nie woziłem w nim psów, gruzu ani bydła, chociaż widziałem i takie przypadki. Fotele nie są wysiedziane i wszystko w środku działa, począwszy od klamek po schowek i kratki od nawiewów które czesto się psują w tym modelu.
W aucie nie było palone, a ktokolwiek zbliżał sie z petem odrazu dostawał wiązanke - sam nie pale i nie toleruję tego - popielniczka z przodu służy tylko do zbierania drobniaków na bułki do sklepu czy parkometry.
Nadwozie nie jest zmęczone wszystko ma się na miejscu i w jak najlepszym porządku.
Lakier jest żywy, oryginalny więc zapraszam z czujnikami grubości lakieru, tylko nie tymi chińskimi czy z marketu co grubość powłoki nawet na plastiku zmierzy.
Jak wiadomo posiadać będzie kilka rys, jednak nie widać tego na pierwszy rzut oka i nie jest to też dla oczu uciążliwe więc co rano nie będziemy sobie pluli w brodę, że mamy odrapane auto - po prostu auto nie jest z salonu (jednak nie dużo mu brakuje!) i się go używa na co dzień.
Oczywiscie ci co szukają okazu po dziadku lekarzu z niemiec będa troszeczkę zawiedzieni ale ja specjalnie auta do przedazy nie szykowałem, i dłuuugo nie miałem takiego zamiaru.
Mozna szukać "igiełek" zza granicy, tylko w wiekszosci okażą się to golasy albo auta na które oprócz ceny kupna, naturalnie niższej od mojej trzeba doliczyć jeszcze rejestracje i serwis - wyjdzie minimum z tysiąc więcej jak za auto powyżej.
Wyposażenie:
-ABS
-ESP
-Grzane fotele, półkubełkowe jak to w wersji trendline
-Fotochromowe lusterko wsteczne
-sensor deszczu
-klimatronik (serwisowałem go w kwietniu i wymieniłem osuszacz oraz oringi)
-Komputer MFA pokazujący zasięg, spalanie chwilowe oraz średnie i inne
-Podłokietniki
-Cztery poduszki
-El. Szyby
-El. oraz grzane lusterka boczne
-O innych oczywistych typu wspoma, alarm nie pisze.
- HAK odpinany
Słowami podsumowania mogę dodać, że auto świetnie słucha się nogi oraz ręki kierowcy. Dynamika silnika zachwyca, ładownosc i wszechstronność wnętrza tak samo, jak wiadomo Passat to ikona rodzinnych kombi oraz dalekich wyjazdów.
Jednak teraz już nie będe potrzebował daleko jeździć i chce kupić coś mniejszego - od razu informuję że zamiany nie wchodzą w grę, bo następca już jest wybrany.
Auto świetnie się prezentuje, obecnie stoi na felgach stalowych z nowymi oponami zimowymi - dla zdecydowanych kupców dorzuce drugi komplet kół.
Oraz dla tych którzy nie będa marudzić dodam kilka innych bonusów które kupiłem, bądz dostałem do samochodu jednak o tym w innym odcinku.
Wszelkie pytania proszę kierować telefonicznie: 725[zasłonięte] 782
Auto do obejrzenia w Nowogardzie 60km od Szczecina. Tzw. "trasa nad morze" :)