Pochodzący z Oulu w Finlandii Sasu Ripatti (aka Vladislav Delay, aka
Uusitalo, aka Luomo, aka Conoco, aka Sistol, aka Bright People) uważany
jest dziś za jednego z najważniejszych i najpłodniejszych reprezentantów
sceny ambient - techno. Sasu Ripatti od wczesnych lat młodości uczył się jazzu,
grając na perkusji. Jak sam mówi „na perkusji grałem i gram całe życie, cały
jestem przesycony rytmem” - i faktycznie, struktura rytmiczna odgrywa w jego
kompozycjach funkcję bardzo ważną nawet wtedy, gdy puls jest jedynie
„podskórnie” wyczuwalny. Jazzowe korzenie można znaleźć również w samej
konstrukcji kawałków nagrywanych przez muzyka - bardzo często swą
długością przekraczają 15 minut, a sam artysta przyznaje się, że improwizacja
- jedna z ważniejszych cech jazzu - jest dla niego żywiołem tak w pracy studyjnej, jak i
podczas występów na żywo. Po kilku latach grania jazzu, gdzieś w połowie
lat dziewięćdziesiątych zafascynował się elektroniką i to jej właśnie się poświęcił
(choć na pytanie, czy kiedykolwiek jeszcze wróci do jazzu Ripatti odpowiada
„myślę, że wciąż gram jazz”). „W projektach ambientowych wydawanych
jako Vladislav Delay znajduję taką wolność jak wtedy gdy grałem na perkusji.
Robię jakby różnych rodzajów jazz. To mój najbardziej naturalny język, coś
o czym nie muszę myśleć gdy zaczynam to robić.” - Tak Sasu opisuje
materiał wydawany jako Vladislav Delay.