Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

USAGI YOJIMBO ZDRAJCY ZIEMI

14-05-2014, 23:40
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 17 zł     
Użytkownik julgl
numer aukcji: 4242475923
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 1   
Koniec: 21-05-2014 23:31:55

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Rok wydania (xxxx): 2013
Kondycja: bez śladów używania
Cechy: czarno-biały
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Usagi Yojimbo #26: Zdrajcy ziemi Rysunki: Stan Sakai Wydanie: I Data wydania: Kwiecień 2013 Seria: Usagi Yojimbo Tłumaczenie: Jarosław Grzędowicz Druk: czaro-biały Oprawa: miękka Format: 145 x 205 mm Stron: 200 Wydawnictwo: Egmont ISBN: 978-83-[zasłonięte]-6143-3 Czarownik szuka netsuke, trupiej czaszki wyciętej z kości, która może wskrzesić armię zmarłych samurajów – zdrajców własnego klanu. W poszukiwania artefaktu wplątuje się oczywiście Usagi. Jeśli nie powstrzyma czarownika, to będzie musiał zmierzyć się z armią zombie! Brzmi świetnie, ale „Zdrajcy ziemi”, czyli najnowsza, 26. już odsłona przygód Usagiego, niestety trochę rozczarowuje. Historii z armią zombie niczego nie brakuje. Są tajemnica i klątwa sprzed lat. Jest czarownik, który chce podnieść z grobu samurajów i zawładnąć światem. Pojawia się Kitsune, złodziejka i kuglarka – stara znajoma Usagiego. Jest i Sasuke, łowca demonów. Stan Sakai zawsze rysował bardzo sprawnie, plastycznie i efektownie. Nic się nie zmieniło. Jego fabuły były pełne akcji, dynamiki i potrafiły sprawić, że po plecach przechodziły ciarki. Jednocześnie jednak nie były pozbawione głębszej treści, dając do myślenia. Podobnie jest i tym razem, ale niestety teraz wszystkie kluczowe zwroty akcji oparte są na zasadzie deus ex machina. Usagi często pojawiał się gdzieś nagle i przypadkiem, ale tym razem Sakai przesadził, wyciągając nie raz – nomen omen – królika z kapelusza. Świetna jest za to ostatnia, krótka historia, która odnosi się do przeszłości głównego bohatera i tego, jak został roninem. Pointa otwierającej tomik kilkuplanszówki też robi wrażenie. To jednak zbyt mało. Oczywiście „Zdrajcy ziemi” nie są złym komiksem, nie są jednak tak dobrzy, jak inne przygody Usagiego. Od takich twórców jak Sakai wymaga się też więcej.