Z racji zawodu dziennikarza jak i pełnionych funkcji choćby naczelnika Wydziału Kultury Zechenter spotykał wielu tuzów literatury i sztuki, przeprowadzał z nimi wywiady, nawiązywał stosunki towarzyskie, a nieraz przyjaźnie, pisze m.in. o Tuwimie, Gałczyńskim, Zegadłowiczu, Staffie, Ludwiku Solskim czy postaciach już typowo krakowskich, jak Ignacy Fik, Jan Wiktor, Adam Polewka, Leon Wyrwicz, Kazimierz Czachowski, Marian Niżyński, Adam Włodek. Interesujące są wspomnienia z lat szkolnych, gimnazjalnych i studenckich, ale również z lat pracy dziennikarskiej w IKC, gdzie "wszyscy robili wszystko", a więc była to znakomita szkoła dziennikarskiej roboty.
Witold Zechenter (ur. 29 grudnia 1904 w Krakowie, zm. 28 kwietnia 1978 tamże) – polski poeta, prozaik, publicysta, autor książek dla dzieci oraz tekstów piosenek, tłumacz, twórca radiowych felietonów i słuchowisk – znany był przede wszystkim jako fraszkopisarz i parodysta, chociaż sam uważał się głównie za liryka. Był synem znanego krakowskiego dziennikarza i nowelisty, współzałożyciela pierwszego (jeszcze przed I wojną światową) na ziemiach polskich Syndykatu Dziennikarzy, Edmunda Zechentera i Heleny z Klemensiewiczów. Po śmierci matki wychowywała go jej siostra, Teresa Klemensiewicz, publicystka i autorka opowiadań. Wyrastał więc w atmosferze literackiej, wśród ludzi tworzących kulturę ówczesnego Krakowa, do których należeli: Tadeusz Boy-Żeleński, Witold Noskowski, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Stanisław Mróz i wielu innych. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim na wydziale filozofii, był członkiem koła literackiego „Helion”, a później „Litart”, biorąc aktywny udział w spotkaniach literackich, jako ich organizator i uczestnik. W połowie 1927 wyjechał na dalsze studia do Paryża. Studiował literaturoznawstwo porównawcze na Sorbonie, utrzymując się z tłumaczeń (m.in. powieści Edgara Wallace'a, Maurice'a Leblanca, Thei von Harbou, Kiplinga) oraz korespondencji wysyłanych do „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”. Po powrocie do Krakowa w 1932 pracował aż do wybuchu wojny w „IKC”. Podczas okupacji był dwukrotnie aresztowany. Prowadził księgarnię „Czytelnik” przy ulicy Łobzowskiej 6 (do jego współpracowników należeli m.in. Kornel Filipowicz, Ignacy Fik i Stanisław Czarniecki, późniejszy geolog). Po wojnie był w grupie założycieli pierwszego krakowskiego pisma – „Dziennika Polskiego”. Był też pomysłodawcą i redaktorem pierwszej popołudniówki, ukazującej się przez wiele lat – „Echa Krakowa”. Po wojennej przerwie brał udział w uruchomieniu krakowskiej rozgłośni Polskiego Radia. Pełnił też obowiązki naczelnika Wydziału Kultury Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Wydawał swoje wiersze liryczne, satyry, fraszki i parodie literackie. Był też autorem wielu książek dla dzieci (kilkadziesiąt tytułów) i młodzieży. Pracował jako kierownik literacki Teatru Młodego Widza w Krakowie oraz Teatru Polskiego w Bielsku-Białej, z którym z końcem lat czterdziestych wyjeżdżał do ówczesnej Czechosłowacji (w teatrze tym grywał ponad dziewięćdziesięcioletni Ludwik Solski). W 1952 z grupą satyryków zorganizował Teatr Satyryków (1[zasłonięte]952-19)[potrzebne źródło]. Był też kierownikiem artystycznym krakowskiej Estrady (1[zasłonięte]961-19). Przez długie lata był recenzentem teatralnym, a do końca życia felietonistą w krakowskim radio. Jego książka wspomnieniowa, zatytułowana Upływa szybko życie (I wyd. 1971, II wyd. 1975) jest żywą kroniką czasów sprzed pierwszej wojny, okresu dwudziestolecia międzywojennego, okupacyjnych pięciu lat i odradzania się Krakowa po wojnie. Należał do związków twórczych, jeszcze jako uczeń klasy maturalnej w 1924 został przyjęty do Syndykatu Dziennikarzy Krakowskich, w 1926 do Związku Zawodowego Literatów Polskich (późniejsze SDP i ZLP). Był też członkiem polskiego oddziału PEN-clubu (od 1927). W 1975 otrzymał Nagrodę Miasta Krakowa, w 1978 nagrodę jubileuszową Ministra Kultury i Sztuki. Był odznaczony Krzyżem Kawalerskim (1971) i Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (1975). Zmarł 28 kwietnia 1978 w Krakowie. Został pochowany na tamtejszym Cmentarzu Rakowickim. (Wikipedia)
Blok w całości, kartki białe, fotografie.
Wyd. Literackie.
Przy zakupie więcej niż jednego przedmiotu (zestawu) proszę o kontakt w celu ustalenia kosztów wysyłki. ZAPRASZAM NA MOJE POZOSTAŁE AUKCJE
|