Na tarczach herbów rodzin, miast i państw Europy widać rysunki kwiatów, murów, łodzi, zwierząt i ciał niebieskich - słońca, księżyca czy gwiazd. Znaki te, a także ich barwy, są symbolami. Zawierają ukrytą treść.
Zajmując się tak pasjonującą i rozległą gałęzią wiedzy oraz sztuki, jaką stanowi heraldyka, spróbujmy najpierw te symbole odczytać, podobnie jak bada się litery znanego tylko w penej mierze pisma.
Niniejsza książka dotyczy herbów rodzin Rzeczypospolitej, lecz w łączności z innymi, które występują w krajach łacińskiej Europy. Wspólna lub zbliżona jest też wymowa symboli. Od czasu kiedy w XII wieku Mateusz z Paryża umieścił herby po raz pierwszy w swym kronikarskim dziele, znaki te poczęły wyrażać rycerski średniowieczny świat, jego filozofię, ideę, styl życia, legendę.
Owa filozofia, ów świat, legenda i idea stanowią bodaj nigdy nie wyczerpane tworzywo badań i odczuć, temat wytworów sztuki, prac naukowych i dzieł literatury. Przede wszystkim jednak bywają terenem osobistych spotkań i zdarzeń, przemyśleń oraz przeżyć, które nosza piętno subiektywnego pojmowania. Podobny charakter ma niniejsza książka i jej główny temat. Jest nim ukryta w powierzchniach herbowych tarcz mowa znaków, świateł i barw.
Książka ta to wyjątkowe spojrzenie na polską tradycję wielu rodów szlacheckich, ukazujące ich praźródła w sposób interesujący i odkrywczy.