Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

U MAKSA WYKRYTO NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY! POMÓŻ LECZYĆ !

18-01-2012, 5:40
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Użytkownik FOZ_TarnowskieG
numer aukcji: 2031324117
Miejscowość Tarnowskie Góry
Wyświetleń: 805   
Koniec: 15-01-2012 16:50:31
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

FUNDACJA W TARNOWSKICH GÓRACH PILNIE POTRZEBUJE PIENIĘDZY ZA LECZENIE CIĘŻKO CHOREGO PIESKA :

MAKSIU
Max - ofiara ostrej zimy nie miał nic...

Porzucony, przemarznięty, wygłodzony i zmęczony koczował na ulicy...
Dzięki ludziom dobrej woli dostał dar od losu - został adoptowany przez wspaniałych ludzi.
Bongo teraz ma swoje miejsce na świecie - własny kąt i własnych ludzi obdarzających go miłością.
Niestety - Max zachorował na nowotwór.
Rachunki za leczenia już są astronomiczne - ponad 1500 zł, a to dopiero początek.
Jego opiekunom, którzy nigdy nie byli obojętni na psią krzywdę i pomogli ponad 120 psom w potrzebie nieoczekiwana sytuacja przerosła finansowo.
Przedtem pomagali, teraz sami są zmuszone do poproszenia o finansową pomoc.
Kup cegiełkę i pomóż Maxowi przeżyć - 5 zł dla Ciebie, a dla nich bezcenne...

Pomóż Maxowi i jego opiekunom w dłuższym cieszeniu się wspólnym życiem !


Piesek został adoptowany z fundacji w ubiegłym roku przez uroczą rodzinę z Kluczborka. Niestety zachorował....TO NOWOTWÓR - SZPICZAK MNOGI !


OTO PRZEJMUJĄCA HISTORIA CHOROBY SPISANA PRZEZ WŁAŚCICIELKĘ PSA :

"Maksiu zachorował prawdopodobnie kwiecień-maj. Zauważyliśmy że ma troszkę zgrubiałe miejsce w okolicach ślinianki. Pierwszy weterynarz z Kluczborka stwierdził, ze tak jest zbudowany pies i ze jestem przewrażliwiona. Zgrubienie zmieniało swą wielkość. Raz było bardziej widoczne raz jakby mniej. Obserwowaliśmy Maksia i po ok tygodniu / może dwóch - teraz już nie pamiętam/  postanowiliśmy postanowiliśmy pójść do kolejnego. Przepisał maść i antybiotyk Po tygodniu leczenia nie widzieliśmy poprawy. Pojechaliśmy do polecanego weterynarza w Namysłowie.  Tam Maksia uśpiono, zrobiono prześwietlenie  i pani weterynarz próbowała sprawdzić czy zgrubienie jest oropiałe. Znowu przepisano mu antybiotyk. Kolejny tydzien obserwacji i niepokoju sprawił, że rozmawialiśmy o Maksiu z naszymi znajomymi.Pewna Pani poradziła aby jechać do pani weterynarz w Opolu bo jest bardzo dobra. Pojechaliśmy. Po obejrzeniu Maksia, Pani wetcławiu do weterynarza- onkologaerynarz zdecydowała,że powinnam jechac do kliniki we Wrocławiu  bo może się tak zdarzyć, że to będzie sprawa onkologiczna. Niestety jej przeczucie się sprawdziło. Zdiagnozowano guza okolicy podżuchwowej, nowotwór złośliwy. Guz został zoperowany, Maksiu bierze chemię. Ostatnio znowu zauważyliśmy zgrubienie. Moze to być krwiak pooperacyjny. Maksiu jest na antybiotyku, zmiana uległa zmniejszeniu więc mamy nadzieję ze będzie dobrze, pomimo faktu że w węzłach wykryto komórki nowotworowe ale niezłośliwe.Być może będzie wskazana reoperacja. Póki co jeżdzimy na kolejne chemie i nie wiem co dalej. Boimy się sytuacji ze  zabraknie nam funduszy. Chcemy walczyć o Maksia bo jest autentycznym CZŁONKIEM naszej rodziny !!! Dziękujemy za każdą pomoc!!!"

Czym jest szpiczak mnogi?
  • SZPICZAK MNOGI- PLASMOCYTOMA
  • Szpiczak mnogi jest rozsianym nowotworem powstałym z komórek plazmatycznych
  • Komórki plazmatyczne są prawidłowymi komórkami szpiku kostnego (około 5 %) produkującymi przeciwciała
  • Zmienione nowotworowo komórki plazmatyczne to inaczej komórki szpiczakowe
  • U osób chorych wzrasta aktywność oraz liczba nowotworowych komórek szpiczakowych (>20% w szpiku kostnym)
  • Komórki szpiczakowe są przyczyną objawów wymagających leczenia
  • W trakcie trwania szpiczaka mnogiego zmiany w szpiku kostnym mają charakter rozsiany
  • Przebieg choroby jest bardzo różny u poszczególnych osób z uwagi na różnice dotyczące:
    • Rozległości zmian w szpiku kostnym
    • Umiejscowienia zmian (np. kości kręgosłupa, miednicy, kończyn górnych lub dolnych)
    • Aktywności komórek szpiczakowych

 Całe leczenie Maksia kosztowało dotychczas ponad 1667,28 zł.

Prosimy o pomoc finansową !!

 POTRZEBUJEMY SPRZEDAĆ 269 CEGIEŁKI PO 5 ZŁ, ABY ODDAĆ NALEŻNOŚĆ ZA ZALEGŁE FAKTURY ZA LECZENIE MAKSIA !

SPRZEDALIŚMY JUŻ 190 CEGIEŁEK  ! DZIĘKUJEMY !!

KLINIKI ODMAWIAJĄ DALSZEGO LECZENIA Z POWODU

ZALEGŁOŚCI FINANSOWYCH !

Oto kilka faktur wystawionych przez kliniki weterynaryjne :









AKTUALIZACJA 28.09.2011r
----------------------------------------------
Informacja właścicielki MAKSIA:
Po wizycie w Opolu lekarz weterynarz stwierdził że lepiej by było gdyby Maksiu wybrał chemię. Owszem tez uważał by go nie męczyć drugą operacją. Pojechałam znowu do Wrocławia , wtedy jak do Pani dzwoniłam. Niestety okazało się ,że pomimo chemii i operacji guz odrósł. Lekarz stwierdził że kolejna operacja byłaby i tak zbyt skomplikowana. Obecnie Maksiu jest na antybiotyku i sterydzie, który ma przyhamować szybki rozwój guza. Jest położony w części podżuchwowej więc może mieć trudności w jedzeniu. Powiedział , że przyjdzie taki czas, ze trzeba będzie Maksia uśpić.To dla nas bardzo trudna informacja. Staramy się zrobić wszystko aby nasz Maksiu czuł się z nami nadal dobrze i bezpiecznie. Ostatni rachunek- to była kwota 150 zł. Myślę, że te pieniądze mogą pomóc również innym Pani podopiecznym, którzy maja szansę pokonać chorobę. Dziękuję z góry za wsparcie i wszelką pomoc, mimo tak wielu zajęć. Pozdrawiam Panią bardzo !!!


AKTUALIZACJA 24.11.2011r
----------------------------------------------

Do powyższej FV treść listu właścicielki: W trakcie ostatniej wizyty we Wrocławiu postanowiono:

cyt. list "Nie będziemy już jeździć - ponieważ musielibyśmy wyrazić zgodę na kolejne cięcie Maksia , a lekarz sam nam tłumaczył,że guz wrasta  coraz głębiej i będzie to niemożliwe by usunąć cały. Nie chcemy, by cierpiał aż tyle. Widziałam już takie zwierzęta. Postanowiliśmy - jak powiedział weterynarz -podawać steryd, żeby guz tak szybko nie rósł i nie było tak dużej opuchlizny. Bywa różnie. Raz gorzej, raz lepiej. Maksiu ogólnie ma dobrą formę. Bardzo cieszy go spacer. Ogólnie ma sporą opuchliznę w okolicy pod żuchwowej, ale posiłki  jeszcze sam je. BĘDZIEMY MU TOWARZYSZYĆ, CHOĆ JEST TO DLA NAS BARDZO BOLESNE. CZUWAMY , ABY WIEDZIEĆ W KTÓRYM MOMENCIE POZWOLIĆ MU ODEJŚĆ.
DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE"
 

Bez pomocy Ludzi o Wielkich Sercach nie będziemy w stanie dalej pomagać takim skrzywdzonym psiakom jak Maksiu!!  

Serdecznie prosimy Państwa o wsparcie finansowe.
Liczy się każda, nawet najmniejsza wpłata, dzięki której będziemy mogli pokryć koszty leków. Dla Państwa to tylko kilka złotych, a dla psów - szansa na dojście do pełnosprawności i życie, na jakie zasługują. 

ZAPRASZAMY DO ZAKUPU CEGIEŁEK 

Można także wpłacać pieniądze bezpośrednio na nasze konto:
   

FOZ "ULGA W CIERPIENIU"

FUNDACJA OPIEKI NAD ZWIERZĘTAMI SKRZYWDZONYMI PRZEZ LUDZI 
42-600 Tarnowskie Góry ul. Częstochowska 58

 Numer konta: 24 8463 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0050101 [zasłonięte] 204501 

Bardzo prosimy , by na przelewach pieniężnych w wierszu "tytułem" określać cel wpłaty/przelewu słowami"DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE FUNDACJI" PRZYKŁAD:

 

Wzór prawidłowo wypisanego przelewu dla osób prywatnych jak i firm -  aby mogły przekazać pewien procent od stopy opodatkowania jako darowiznę (6-10%) co uprawnia do pomniejszenia podstawy opodatkowania w rozliczeniu rocznym:

DRUK DO POBRANIA

W przypadku darowizny na potrzeby określonego  psa lub kota , prosimy  zaznaczyć cel wpłaty/przelewu jego imieniem "DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE FUNDACJI - DLA ..................np. Maksia." Prosimy również dopisywać login z Allegro - ułatwi nam to identyfikację wpłaty!!


INFORMACJA DLA PRACOWNIKA ALLEGRO : Przedmiotem aukcji jest specjalnie przygotowane imienne podziękowanie za darowiznę na rzecz zwierząt. Podziękowanie jest przygotowywane jednokrotnie dla każdej osoby, niezależnie od wylicytowanej ilości "cegiełek" i sumarycznej kwoty darowizny.

Jeżeli chcieliby Państwo pomóc w inny sposób (np. poprzez zakup leków czy preparatów) prosimy o kontakt z jego opiekunką (prezesem fundacji) - Magdaleną Mazur tel. 604-[zasłonięte]-456

Fundacja przyjmuje również darowizny w formie rzeczowej: miski, obroże, szelki, smycze, kagańce, legowiska, budki dla kotów, drapaki, zabawki i inne akcesoria dla zwierząt domowych.

Więcej bieżących informacji znajdą Państwo na stronie fundacji:

www.ulgawcierpieniu.pl
  


SERDECZNIE DZIEKUJEMY ZA POMOC! 

Nie możesz zmienić całego świata, ale możesz zmienić cały świat dla jednego zwierzęcia ! 


Zgodnie z sumieniem i ludzką uczciwością a nade wszystko z wielkim bólem informujemy darczyńców, że Maksiu dn.17.12.2011r odszedł za Tęczowy Most.



W jego imieniu dziękujemy za pomoc finansową na potrzeby leczenia śmiertelnej choroby - na jaką CIERPIAŁ : nowotwór o nazwie szpiczak mnogi.

Cegiełki wylicytowane po śmierci Maksia przekazane zostaną na Cele Statutowe Fundacji czyli leki, karmę, operacje, sterylizacje potrzebujących psów/suczek będących pod naszą opieką.

Zapis w treści przelewu pozostaje bez zmian czyli "DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE FUNDACJI".

Dziękujemy za okazaną pomoc,

FOZ "ULGA W CIERPIENIU"