Ghosthunter jest bardzo klimatyczną przygodówką akcji, utrzymaną w konwencji klasycznych horrorów, oraz filmów grozy. Przepis na ten projekt okazał się zaskakująco prosty. Wystarczy do jednego kotła "wrzucić" charyzmatycznego bohatera, mocną narracje, oraz nieco spaczone poczucie humoru, (czyli tak jak w Medievil) i przyprawić to zaawansowanymi technologiami graficznymi rodem z Primal. Jeszcze tylko połączyć grę walki z elementami przygodowymi, zagadkami i eksploracją i mamy gotowy hit na końcówkę roku 2003.

Na świecie jest kilka osób, które widzą duchy. Istnieje również kilka duchów, które mogę komunikować się ze światem zewnętrznym. Ziemia jest jednak pełna różnego rodzaju ponad naturalnych sił - pozostałości każdej istoty zabitej przed swym wyznaczonym, naturalnym czasem śmierci. Niektóre z nich stały się przerażającymi kreaturami, inne poświęcił wieki na poznanie ludzkiego umysłu. Istoty te stworzyły Parlament Zjaw, którego głównym celem jest zabranie życia ludziom.

Głównym bohaterem jest Lazarus Jones, młody, idealista, pracujący jako policjant w Detroit. Splot wydarzeń sprawił, że już na początku pełnienia swoich obowiązków trafił do centrum badań profesora Peter'a Richmonda. Podczas przeszukiwania budynków i pomieszczeń, Lazarus przypadkowo uwalnia duchy, wpuszczając je do świata żywych. Partnerka Jones'a, Anna Steele zostaje porwana przez jedną ze zjaw, podczas gdy stworzenie imieniem Astral łączy się z naszym bohaterem, ofiarowując mu w ten sposób paranormalne zdolności. Wbrew swojej woli, Lazarus staje się łowcą demonów, a celem jego misji będzie odnalezienie profesora, oraz swojej partnerki, a także rozwój potężnego arsenału stworzonego do walki z duchami.