W grze wcielamy się w przywódcę tak zwanej bananowej republiki, czyli małego położonego na wyspie państewka, w okresie Zimnej Wojny. Tylko od naszego wyboru zależy czy stworzymy demokratyczny raj na ziemi, czy może silną i bezwzględną dyktaturę, nie tolerującą żadnej opozycji politycznej. Otrzymujemy wpływ na wiele elementów ekonomiczno-strategicznych oraz dyplomatycznych. Musimy wiec nie tylko dbać o naszych poddanych (którzy mogą się buntować i strajkować), zdobywać nowe zasoby (w tym szczególnie ważną ropę naftową), ale także kontaktować się z głowami wielu innych państw i międzynarodowych mocarstw. Do przejścia czeka kilkanaście misji składających się na obszerną kampanię.

Trzecia odsłona serii przynosi wiele ciekawych nowości. Przede wszystkim, po raz pierwszy wcielamy się bezpośrednio w rolę dyktatora – możemy zdecydować o jego wyglądzie oraz umiejętnościach (np. zdolnościach negocjacyjnych) i poruszać się nim po terenie wyspy (np. wysłać na plażę, do kasyna lub wygłosić przydługie przemówienie). Obecność tej wybitnej osoby w danym przybytku wpływa na jego funkcjonowanie – przykładowa fabryka podczas wizytacji zaczyna pracować znacznie wydajniej. Spory wpływ mamy także na samą wyspę, którą możemy dowolnie ukształtować, zarówno pod względem geograficznym i demograficznym. Dla osób leniwych przygotowano na szczęście tryb gry losowej – nie musimy w nim nic ustalać i od razu można rozpocząć zabawę.

Warto zwrócić uwagę na nowy silnik graficzny, dzięki któremu nasze państewko wygląda niezwykle atrakcyjne także od strony wizualnej. Cała gra utrzymana jest w mocno humorystycznym tonie. Ciekawym uzupełnieniem rozgrywki dla pojedynczego gracza są opcje sieciowe. Możemy dzięki nim udostępniać stworzone przez nas państewka oraz ściągać twory innych graczy i wcielać się w ich dyktatorów. Długą żywotność programu zapewnia również rozbudowany edytor pozwalający tworzyć własne mapy i kampanie.