W Thiefie wracamy do uniwersum stanowiącego połączenie kilku motywów: okresu wiktoriańskiego, magii, gotyku oraz steampunku. Główny bohater serii, przebiegły złodziej Garrett, wraca po latach nieobecności do metropolii zwanej City, gdzie panuje nowy porządek. Miastem rządzi Baron, tyran i okrutnik, który ma na uwadze wyłącznie swoje interesy. Okoliczna ludność jest nękana nie tylko przez podległą mu straż miejską, ale także tajemniczą zarazę. Ta sytuacja interesuje Garreta z jednego powodu: narastający chaos jest doskonałą okazją, aby wzbogacić się kosztem innych. Szybko okazuje się, że legendarny złodziej został wplątany w grubszą intrygę i ponownie będzie musiał opowiedzieć się po jednej ze stron konfliktu.
Nowy Thief podąża ścieżką wytyczoną przez poprzednie odsłony i składa się z fabularyzowanych misji, w których Garrett okrada kolejnych bogatych mieszkańców City, przy okazji poznając ich sekrety. W dalszym ciągu gracz może przeprowadzać akcje na wiele sposobów, korzystając z bogatego asortymentu gadżetów (dobieranego pomiędzy zadaniami). Mimo niewątpliwych umiejętności szermierczych, tytułowy złodziej woli unikać otwartej konfrontacji i działa z ukrycia. W ominięciu lub wyeliminowaniu straży pomagają mu takie zabawki jak specjalne strzały (np. wodna do gaszenia pochodni lub hukowa do odwracania uwagi), czy chociażby pałka, której uderzenie momentalnie ogłusza cel. Jednym z dodatków są szpony umożliwiające wspinanie się w wybranych miejscach poziomów.
Czwarta odsłona Thiefa przynosi szereg usprawnień, które dotyczą przede wszystkim zachowania przeciwników. Postacie niezależne, w tym charakterystyczni strażnicy miejscy, potrafią przeczesywać pomieszczenia w poszukiwaniu podejrzanego ruchu i lepiej rozumieją infrastrukturę poziomów. Garrett otrzymał za to tak zwane „skupienie”, podświetlające elementy, z którymi można wejść w interakcję. Zdolność zwalnia też czas podczas kradzieży kieszonkowych i pozwala wyprowadzać specjalne ataki w trakcie walki – jeden z nich umożliwia odepchnięcie wroga. Na uwagę zasługuje także zastosowanie nowego silnika graficznego.