Czwarta część The Sims, podobnie jak poprzedniczki, unika rewolucyjnych zmian w modelu rozgrywki stawiając na powolną ewolucję sprawdzonych rozwiązań. W trakcie gry nadal opiekujemy się więc rodziną wirtualnych simsów dbając o ich wszystkie potrzeby, zarówno duchowe jak i materialne, a także zapewniając dach nad głową, projektując dom oraz ogród.

Rozpoczynając zabawę ponownie tworzymy swoich simów, tym razem jednak mamy do wyboru znacznie więcej modyfikatorów i opcji niż w trzeciej części cyklu. Wizualny edytor pozwala nam znaczniej dokładniej określić wygląd postaci. Kompleksowo wpływamy na cechy takie jak sylwetka, wzrost, waga, kształt twarzy itd. Ogromne znacznie ma również charakter. Gracze wybierają jeden z kilku typów osobowości, a także długoterminowe cele bohatera oraz poziom jego determinacji w ich osiąganiu. Mają one wpływ na późniejsze zachowanie sima i są elementem poprawionego systemu sztucznej inteligencji wprowadzonego do gry. Simy zachowują się dzięki niemu naturalniej i w znacznie bardziej zróżnicowany sposób reagują na zaistniałe wokół nich sytuacje. Nowinką są również emocje odczuwane przez wirtualnych bohaterów. Wpływa na nie tylko poziom aktualnie zaspokojonych potrzeb czy społeczne interakcje, ale także używane sprzęty domowe czy noszone ubrania.

Od zawsze ważną częścią gry był edytor pozwalający nam budować wymarzone rezydencje i domy. W The Simis 4 znowu wybierzemy jedną z kilku mocno różniących się od siebie okolic, w których zbudujemy cztery kąty. Interfejs konstruktora został poprawiony i udoskonalony, dzięki czemu jest bardziej intuicyjny i przyjemniejszy w użyciu. Co ważne, dzięki opcjom społecznościowym możemy teraz dzielić się stworzonymi przez nas domami z innymi graczami, a także komentować i oceniać ich dzieła. Nowym aspektem są również misje oraz osiągnięcia, za których wykonanie jesteśmy nagradzani meblami czy strojami.

Oprawa produkcji może zawieść wiernych fanów serii, którzy oczekiwali znaczącej poprawy jakości modeli postaci oraz otoczenia czy wprowadzenia nowych efektów graficznych. The Sims 4 nie różni się znacząco pod tym względem od trzeciej części